Wywrota
Jarosław Klebaniuk

Jarosław Klebaniuk

57 Wrocław
77 artykułów 2 teksty 54 komentarze
W pracy naukowej zajmuję się postawami politycznymi. Poza tym działam społecznie w redakcji portalu Lewica.pl. Pisuję też recenzje i teksty publicystyczne. Prowadzę blog w portalu NaTemat. W "Akcencie", "Frazie", "Kresach" i "Lampie" publikowałem…

strony: « 1 2 3 »
alfabetycznie chronologicznie

Krach bez emocji

W warstwie estetycznej film nie budzi wątpliwości – to dzieło ponadprzeciętne. Jednak narracyjnie, a także pod względem oryginalności przesłania rozczarowuje. Pozostawia obojętnym wobec nieobojętnego tematu, a to nie najlepsza rekomendacja.
Jarosław Klebaniuk · 26 grudnia 2011 · kino ·

„Gdybym była mężczyzną”

Kapitalna rola Anna Ilczuk w pewnym sensie „zrobiła” cały spektakl. Nie sposób było się nie uśmiechnąć, gdy prosiła niczym natrętne dziecko: „Mario, opisz występek”

Przedstawienie rozpoczęło się w wolnym tempie i przez większość czasu tak się toczyło. Początkowe sceny były tak mało widowiskowe, że mogłyby niemal bez szkody dla efektu zagościć w…

Jarosław Klebaniuk · 7 grudnia 2011 · teatr ·

Piękny powiększony świat

„Mikrokosmos” to bardzo dojrzała, bogata wizualnie i brzmieniowo inscenizacja znanej baśni. Ruch postaci, ich pantomimika i onomatopeje tworzą wraz z muzyką i precyzyjną grą świateł naprawdę piękne widowisko.
Jarosław Klebaniuk · 28 listopada 2011 · teatr · 1 komentarz

Śmierć w kichnięciach absurdu

Masowe zejścia na skutek hiszpanki swego czasu zadały bliskim ofiar więcej cierpienia niż wojna światowa. U progu sezonu influenzy Masztalski próbuje wzorem Monty Pythona jak zawsze patrzeć na jaśniejszą stronę… śmierci
Jarosław Klebaniuk · 25 pazdziernika 2011 · teatr ·

Pokażcie mi mysią dziurę…

Spektakl Klemma został zrobiony z rozmachem i wykorzystano w nim wiele ciekawych pomysłów aktorskich, scenograficznych i muzycznych. Jednak niekonsekwentne poprowadzenie roli Judyty sprawiło, że nie był porywający.
Jarosław Klebaniuk · 24 pazdziernika 2011 · teatr ·

Ofelia tonie w łyżce wody

Ostentacyjne zaprzeczenie tragizmowi, rozterkom i pesymizmowi wpisanemu w oryginał to nieco za mało, żeby stworzyć wybitne przedstawienie. Hamlet Cezarego Tomaszewskiego to jednak z pewnością udany debiut reżyserski.
Jarosław Klebaniuk · 19 pazdziernika 2011 · teatr ·

Dostojewski dla szkół

Opryński w swojej interpretacji pokornie podążył za moralizatorską myślą Dostojewskiego. Spektakl, który uratowały ciekawe zabiegi scenograficzne i wykreowanie paru wyrazistych postaci, można polecić konserwatywnym fanom teatru.
Jarosław Klebaniuk · 18 pazdziernika 2011 · teatr ·

Tacy jesteście ważni?

W jednym z najciekawszych spektakli Dialogu zobaczyliśmy prawdziwie transgresyjny teatr. Artystyczna prowokacja posłużyła ważnemu celowi – zakwestionowaniu idei nacjonalizmu. Przekonaliśmy się, że nie jesteśmy tylko świadkami.
Jarosław Klebaniuk · 18 pazdziernika 2011 · teatr ·

Dalej nie ma już ucieczki

Szwajcarska wersja Poczekalni genialnie wytworzyła atmosferę emocjonalnej degrengolady. Przedstawienie trwało jednak za długo, by utrzymać widza w napięciu. Nie wypada prosić Krystiana Lupy o skromność, można jednak – o litość.
Jarosław Klebaniuk · 15 pazdziernika 2011 · teatr ·

Z dystansem, z polotem, z Chile

„Symulacro" to sztuka inteligentnie zbuntowana, niejednoznaczna, pełna fałszywych tropów i bez łatwych odpowiedzi. Ze sceny na scenę widz był zaskakiwany i szokowany. Aktualne i bolesne tematy zostały podjęte środkami teatralnymi naprawdę wysokiej klasy.
Jarosław Klebaniuk · 14 pazdziernika 2011 · teatr ·

Wyznanie wiary granatami

Inscenizacja nie tyko sprowokowała do myślenia, lecz dała ten rodzaj estetycznego szoku, jaki rzadko się spotyka w teatrze, w którym przecież „wszystko już było”. Czy jednak dzieci nie będą miały kłopotów w szkole? Przecież rzucały granatami w Boga.
Jarosław Klebaniuk · 11 pazdziernika 2011 · teatr ·

Pławanow

Olbrzymia przestrzeń sceny sprawiła, że kameralność i nieśpieszność właściwa dramatom Czechowa zostały zastąpione przez bardziej współczesne odmiany niepokoju. Dostaliśmy spektakl bez rosyjskiej duszy i musimy wierzyć na słowo, że to, co ją zastąpiło to dusza holenderska.
Jarosław Klebaniuk · 12 pazdziernika 2011 · teatr ·

Dwa cudeńka Emmy Dante

Piękne układy sceniczne stanowiły prawdziwą teatralną ucztę. Estetyka wyrazistego ruchu i doskonałe opanowanie przestrzeni przez aktorów sprawiały, że poziom artystyczny tych bardzo malarskich przedstawień był niebiańsko wysoki.
Jarosław Klebaniuk · 9 pazdziernika 2011 · teatr ·

Rita edukuje

Widzowie, którzy obawiają się, że trafią na zbyt hermetyczny spektakl, a jednocześnie stronią od łatwych, prymitywnych widowisk, mają szansę na osiągnięcie prawdziwej satysfakcji. Rzeszowska „Edukacja Rity” znakomicie wypełnia lukę pomiędzy teatrem wysokim i rozrywkowym.
Jarosław Klebaniuk · 26 września 2011 · teatr ·

Teatr górą

Klasycznie nie musi znaczyć nudno. Wydobycie nowych znaczeń z archaicznego tekstu wymagało wprawdzie nie lada teatralnej ekwilibrystyki, lecz dzięki temu lekturowy dramat Słowackiego ożył i to bez przykrych efektów właściwych dla zombie.
Jarosław Klebaniuk · 18 września 2011 · teatr · 2 komentarze

Kto kogo

Przedstawienie nie dostarczyło napięcia i zawieszenia, którego można by się spodziewać po sensacyjnej akcji. Trudno przy tym rozstrzygnąć, czy zawiniła słabość utworu, ułomność reżyserii czy też po prostu brak przekonania aktorów do granego tekstu.
Jarosław Klebaniuk · 14 września 2011 · teatr ·

Białe koperty

Przedstawienie pozwoliło nabrać dystansu nawet nie do samej katastrofy, lecz do sposobu, w który publicznie się o niej mówi. Pokazało też, że były możliwe inne od oficjalnie proponowanych sposoby przeżywania tamtego wydarzenia – prywatne, subiektywne, indywidulane.
Jarosław Klebaniuk · 13 września 2011 · teatr ·

„Dialog" został zapowiedziany

VI Międzynarodowy Festiwal Teatralny „Dialog”, zapowiada się bardzo interesująco. To jedno z najważniejszych dla miłośników teatru w Polsce wydarzeń oznacza nie tylko olbrzymią dawkę obcowania z ulubioną formą artystycznego wyrazu, ale też kilka długich, niekiedy męczących popołudni i wieczorów.
Jarosław Klebaniuk · 3 września 2011 · teatr · 1 komentarz

We love you Arsenal, we do!

Groteskowość sytuacji, zaskakujące konteksty, w których znani bohaterowie zostali ukazani, szybka, chwilami nieco farsowa zmienność scen, no i oczywiście znakomite aktorstwo – oto niektóre zalety najnowszego spektaklu Ad Spectatores.
Jarosław Klebaniuk · 28 sierpnia 2011 · teatr ·

Statyści w tiulach

Ad Spectatores przyzwyczajają do niecodziennych pomysłów. Jazda po mieście w ramach spektaklu już chyba kiedyś była, jednak tym razem akcja nie toczyła się w samochodzie, a jedynie ten dotoczył się po charakterystycznych wybojach na miejsce akcji.
Jarosław Klebaniuk · 26 sierpnia 2011 · teatr ·

Trudne początki

Niełatwo zabrać się do pisania recenzji ze spektaklu ulubionego zespołu, gdy musi ona być bardziej niż zazwyczaj krytyczna. Brak dobrych tekstów potrafi dopiec nawet znakomitej trupie aktorskiej, a stworzenie porywającego spektaklu z niespójnego i niezachwycającego materiału nie jest prostym zadaniem.
Jarosław Klebaniuk · 20 sierpnia 2011 · teatr ·

Czar pięknych ciał

Międzywojenna dekadencja wyższych sfer z rewolucją w tle została ukazana przez Witkacego w krzywym zwierciadle. Nieco archaiczna dziś powieść, odkurzona i uwspółcześniona, posłużyła widowisku łączącemu rozrywkę i artystyczną transgresję.
Jarosław Klebaniuk · 23 czerwca 2011 · teatr ·

Ciemne kształty drzew

Wydawałoby się, że o faszyzmie niewiele nowego da się napisać. Teatr ma tę przewagę nad literaturą, że dawne teksty może ukazywać w nowych szatach, nakładając wymyślne maski protagonistom i tworząc zapoznane światy od nowa. Marek Fiedor zdaje się dobrze o tym wiedzieć.
Jarosław Klebaniuk · 21 czerwca 2011 · teatr ·

Zderzenie Piękna i prawdy

Widowisko, które w ramach „Różewicza rozrzuconego” przyjechało do Wrocławia znad Morza, dało odbiorcom wiele radości (...) Spektakl Tumidajskiego pokazał, że prawdzie świata post- być może przysługuje mała litera, ale też nie jest ona pozbawiona swoistego piękna.
Jarosław Klebaniuk · 14 czerwca 2011 · teatr ·

Męczeństwo kur w czasach wojny

Zgrzebność, wulgarność, prymitywizm zamiast wysublimowania, podniosłości i patriotyzmu – oto, co Różewicz proponuje, a lubelscy aktorzy grają tak, że aż nie chce się oglądać. W tym przypadku jest to jednak komplement – ohyda wojennego życia ma budzić obrzydzenie i antypatię. I wzbudziła.
Jarosław Klebaniuk · 11 czerwca 2011 · teatr ·



strony: « 1 2 3 »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca