Czułe słówka - Michał Żurawski w „Strażakach”

Michał Żurawski, mimo świetnych kreacji w takich filmach, jak „W ciemności” Agnieszki Holland, czy „Miasto 44” Jana Komasy, szerszemu odbiorcy kojarzy się głównie z postaciami serialowych czarnych charakterów, które „kochamy nienawidzić”. Jego bohaterowie z „Czasu honoru”, „Na dobre i na złe”, czy „Przepisu na życie” jednocześnie oczarowywali niezaprzeczalnym męskim urokiem, intrygowali a przede wszystkim - umiejętnie grali nam na nerwach. Wyzwanie temu wizerunkowi rzuci ostatnia rola Żurawskiego - w najnowszym serialu TVP 1 „Strażacy” (reż. M. Dejczer) wciela się w radiowca Dario.

Dario to członek Ochotniczej Straży Pożarnej, który na co dzień jest założycielem i gwiazdą lokalnego radia. To właśnie żyrardowska rozgłośnia jest jego oczkiem w głowie. Jako DJ Dario prowadzi też wszystkie imprezy, organizowane w tamtejszej remizie. Prywatnie jest romantykiem i miłośnikiem stylu retro - zachwyca się starymi filmami, muzyką i gadżetami. To postać tajemnicza, zamknięta w sobie, na wszystko patrząca z dystansu. Michał tchnął w nią jednak mnóstwo życia, dodając nieco swojego zawadiackiego, komediowego sznytu, który ujawnia się w takich scenach, jak ta, gdy Dario czule przemawia do... pompy strażackiej.

Jak aktor wspomina pracę na planie tego serialu? „Intensywnie” śmieje się Michał. „Dzięki wcześniejszym zdjęciom do ‚Karbali’ byłem dobrze przygotowany fizycznie do niekiedy wręcz kaskaderskich wyczynów na planie. Sporo improwizowaliśmy, historia tworzona była także przez nas, aktorów, w trakcie realizacji kolejnych odcinków. Interesujące doświadczenie, bardzo jestem ciekaw jak ‚Strażaków’ przyjmą widzowie!”

O tym będzie można się przekonać już 28 lutego o godzinie 20.30 na antenie TVP 1.