Musical "La La Land" jest znakomicie odbierany na festiwalach i już typowany jako faworyt do Oscara. Emma Stone i Ryan Gosling nie byli pierwszymi kandydatami do głównych ról.
Pierwotnie w obrazie mieli wystąpić Miles Teller i Emma Watson. O tym, czemu ostatecznie nie pojawili się w filmie krążą różne doniesienia. Z aktora miał zrezygnować reżyser Damien Chazelle, który z Tellerem pracował już przy "Whiplash". Nikt nie potwierdza jednak tej wersji. Mówi się też, iż chodziło o gażę, jakiej domagał się aktor.Jeśli natomiast chodzi o Emmę Watson, tu powód był bardziej błahy, mianowicie miała inne zobowiązania i wybrała Disneyowską produkcję "Beauty and the Beast", czyli nową wersję "Pięknej i bestii".
Dzieło "La La Land" opowiada o romansie jazzowego pianisty Sebastiana i aspirującej aktorki Mii. Kiedy przyjdzie sukces, zakochani będą musieli zmierzyć się z decyzjami, które zagrożą ich związkowi. W głównych rolach w roztańczonej i rozśpiewanej produkcji występują Emma Stone i Ryan Gosling. Całość stanowi hołd dla złotej ery amerykańskich musicali.
Zwiastun można obejrzeć pod tym adresem.
W obsadzie znaleźli się także J.K. Simmons, Jessica Rothe, Sonoya Mizuno, Callie Hernandez, Finn Wittrock i John Legend.
Polska premiera wyznaczona została na 6 stycznia.