Brett Ratner wyjawił, iż na razie wstrzymał się z realizacją filmu "The Libertine" o skandalu z udziałem Dominique'a Straussa-Kahna.
Przypomnijmy, że w 2011 roku Dominique Strauss-Kahn, francuski polityk i były dyrektor zarządzający Międzynarodowego Funduszu Walutowego, został oskarżony przez hotelową pokojówkę o napaść seksualną. Zarzuty ostatecznie wycofano, gdy zeznania pokojówki uznano za niewiarygodne. W tym samym czasie Strauss-Kahn został pozwany o próbę zgwałcenia w 2003 przez francuską dziennikarkę Tristane Banon. Przedstawione zarzuty uniemożliwiły mu w praktyce start w wyborach prezydenckich w 2012, w których miał zamiar wziąć udział. Na motywach tej historii nakręcony został film "Welcome to New York" (2014) z Gérardem Depardieu w głównej roli.Brett Ratner zadeklarował chęć reżyserii filmu o polityku. W roli głównej obsadził Johnny'ego Deppa. Realizacja dzieła została jednak wstrzymana.
- To miał być mój kolejny projekt, ale wstrzymuję się. Johnny miał problemy przy rozwodzie, więc zdecydowaliśmy się go przełożyć - wyjaśnia Ratner. - Zajmę się reżyserią innego filmu. Na razie jednak nie mogę zdradzić, co to za projekt - dodał reżyser.
Ostatnim filmem w dorobku Ratnera pozostaje "Hercules", a w filmografii Deppa - "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Pod koniec maja aktora będzie można oglądać w produkcji "Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara".