Do sieci trafił pierwszy trailer produkcji "Jumanji: Welcome to the Jungle", czyli kontynuacji przeboju z lat 90.
Dzieło jest sequelem obrazu z 1995 roku i swoistym hołdem dla Robina Williamsa i granej przez niego postaci, Alana Parrisha. Akcja oryginału koncentrowała się na 12-letnim chłopcu, który w roku 1969 zostaje uwięziony w tajemniczej grze planszowej. 26 lat później zostaje uwolniony, ale wiąże się to z całą serią przygód, czasem bardzo niebezpiecznych.W nowym filmie zamiast planszówki mamy klasyczną grę wideo z lat 90., a bohaterami są nowe dzieciaki wciągnięte do dżungli.
Pełen akcji trailer, oczywiście z numerem "Welcome to the Jungle" Guns N' Roses w tle, można obejrzeć pod tym adresem.
- Przemierzamy dżunglę, by wygrać grę - to zabawa na śmierć i życie - opowiadał niedawno Jack Black. - Na miejscu znajdujemy mnóstwo wskazówek, które zostawił nam Parrish (Robin Williams). Zbudował dom w dżungli, podobny do tego z "Szwajcarskiej rodziny Robinsonów". Pomaga nam, chociaż nie ma go z nami.
Reżyserią zajął się Jake Kasdan, a scenariusz napisali Scott Rosenberg i Jeff Pinkner na podstawie roboczej wersji przygotowanej przez Chrisa McKennę i Erika Sommersa. Premierę "Jumanji: Welcome to the Jungle" zapowiedziano na 22 grudnia 2017 roku.