David Harbour zakończył prace na planie filmu o Hellboyu, który wcześniej znany był pod tytułem "Hellboy: Rise of the Blood Queen". Gwiazdor "Stranger Things" występuje w roli głównej.
David Harbour przyznaje, że przygotowanie do filmu, szczególnie fizyczny aspekt, nie należały do najłatwiejszych. - Było ciężko - mówi aktor. - Mam 40 lat, a biegam i tłukę gigantów.Harbour może jednak już wrócić do mniej wysportowanej sylwetki, którą zaprezentuje w nowej odsłonie "Stranger Things". - Już zacząłem pączkowy trening - powiedział. - Sześć pączków dziennie.
Projekt "Hellboy" powstaje na podstawie komiksu Mike'a Mignoli. Za reżyserię odpowiada Neil Marshall ("Gra o tron"). Scenariusz napisali Andrew Cosby, Christopher Golden i Mike Mignola. Ian McShane wciela się przybranego ojca Hellboya profesora Trevora Bruttenholma, Milla Jovovich pojawi się jako czarny charakter, Krwawa Królowa, Sasha Lane wystąpi jako Alice Monaghan, Penelope Mitchell zagra wiedźmę Ganeidę a Daniel Dae Kim majora Bena Daimio.
Choć zdjęcia do produkcji się zakończyły, potrzeba większości 2018 roku na postprodukcję. Premiera obrazu wyznaczona została na styczeń 2019 roku.