Renee Zellweger przyznała, że chętnie raz jeszcze wcieliłaby się nieco roztrzepaną, pechową Bridget Jones.
Aktorka powiedziała, że pracując nad ostatnim filmem, "Bridget Jones 3", świetnie się bawiła i nie miałaby nic przeciwko, by to powtórzyć. - Naprawdę mam nadzieję, że nakręcimy kolejny film - powiedziała gwiazda. - Uwielbiam Bridget. Niezła jest z nią zabawa. Teraz jest w fajnym miejscu w swoim życiu, acz w przypadku Bridget oczywiście zawsze musi być jakiś dramat. Jest doskonale niedoskonała.W najnowszym obrazie Bridget Jones (Renee Zellweger) ma 43 lat, jest singelką i spodziewa się dziecka, ale nie wiadomo z kim. W Marka Darcy ponownie wciela się Colin Firth. Ponadto pojawia się jeszcze jeden mężczyzna - Mark Qwant, którego gra Patrick Dempsey. W obsadzie znalazła się również Emma Thompson.
Dzieło "Bridget Jones 3" miało premierę jesienią 2016 roku.
Renee Zellweger ostatnio zagrała w "Same Kind of Different as Me" i "Best Day of My Life".