Krwawy techno-thriller od Brandona Cronenberga

Niedaleko pada jabłko od jabłoni - to przysłowie sprawdza się również w świecie filmu. Brandon Cronenberg jest synem Davida Cronenberga, twórcy takich dzieł, jak "Martwa strefa", "Mucha", "Nagi lunch", "Historia przemocy" czy "Wschodnie obietnice". Młodszy z reżyserów jeszcze bardziej interesuje się horrorem, czego dowodem był jego pełnometrażowy debiut "Zaraźliwi" z 2012 roku. Drugim obrazem według scenariusza i w reżyserii Kanadyjczyka jest "Possessor", po pokazie na tegorocznym festiwalu Sundance określony jako "krwawy techno-thriller".

Główną bohaterką produkcji jest Tasya Vos - korporacyjna elitarna zabójczyni, która korzystając z technologii implantu mózgu przejmuje kontrolę nad ciałami innych ludzi. W jednym ze swoich zadań zostaje uwięziona w obcym umyśle. W tej roli zobaczymy Andreę Riseborough, a partnerują jej m.in. Christopher Abbott, Jennifer Jason Leigh i Sean Bean.

Studio Neon skieruje film do dystrybucji jeszcze w 2020 roku.