Joannę, skromną, uczynną, grzeczną dziewczynę ze wsi rodzice sprzedają wędrownej trupie, która okazuje się grupą cyrkowców wykorzystujących do „niecnych" celów niewinne dziewczęta. W wyniku przykrego zbiegu okoliczności udaje jej się uciec. Trafia do benedyktyna- ojca Sebastiana, który pozwala jej zostać, ale pod pewnym warunkiem- Joanna ma żyć w przebraniu mnicha. Dziewczyna jest rządna wiedzy- ciągle czyta, uczy się historii, poznaje tajniki chrześcijaństwa. Przez swoje doświadczenia paradoksalnie może widzieć więcej od innych ludzi, może ocenić świeżym okiem szczerość intencji drugiej osoby. Następnym etapem jej życia jest pobyt w Grecji, Bizancjum, gdzie studiuje sztukę, filozofię grecką, poznaje techniki innych kultur, np. islamu. Następnie przenosi się do Watykanu, gdzie jest bliskim współpracownikiem papieża Leona IV. Joanna po jego śmierci zostaje... papieżem.
To wszystko to tylko jeden wymiar powieści. Można tę spojrzeć inaczej, ogólniej, a wtedy wyszuka się inny obraz książki, mówiący o tajemnicy ludzkiej egzystencji. Wyłonić można wiele motywów: cierpienia, ofiary, kobiety, wędrówki, ucieczki, śmierci, przemiany, szaleństwa, samotności, władzy a nawet miłości (intrygujący wątek miłosny Joanny i mustafa).
Plusem tego tekstu jest ukazanie sposobu wiary Justyny, w Boga, ludzi i świat, który urzeka wręcz dziecinną prostotą.
Nie może się odbyć bez krytyki. Język powieści nie zachwyca, jest bardzo prosty, co daje wrażenie, ze ma się w ręku nie powieść historyczną a jakąś bajeczkę skierowaną ku młodszym czytelnikom.
To nie jedyny ogromny minus powieści. Kolejnym jest mieszanie się wątków z prozy wysokiej i niskiej- np. życia w kłamstwie poszukiwaniem sensu życia, buntem przeciwko złej teraźniejszości. Niektóre postacie są realistyczne. Inne nie. Jedne są żywe, namacalne, drugie są pustymi, sztucznymi bohaterami-typami. Zjawisko to bardzo przeszkadza w czytaniu, niszczy to co w książce najlepsze.
Arturo Ortega Blade,
„Joanna. Kobieta, która została papieżem",
Wydawnictwo Philip Wilson.
Sandra
36 Wrocław
5 artykułów
26 tekstów
166 komentarzy
wieczorem jest już bardzo blisko świtu tak mało czasu więc o czym tu mówić
|
Tak, zgadzam się, ale moim zdaniem prosty język potrafi dotrzeć dalej...