Literatura

Premierowa recenzja książki "Zesłana miłość" - pierwszego tomu trylogii "Cień od wschodu"

4. sierpnia sierpnia ukazała się nowa książka Aleksandry Katarzyny Maludy. To piękna, wzruszająca i mądra opowieść o zesłaniu, nostalgii, polskiej historii, a także trudnej miłości i sile drzemiącej w człowieku.

 

Głównymi bohaterami są Polacy, którzy po upadku powstania styczniowego trafili na Syberię. Autorka ze znajomością faktów i ludzkiej duszy opisuje ciężką, dramatyczną podróż oraz pobyt w nowym miejscu, które dla jednych stało się kolejnym życiowym doświadczeniem, innym zaś przyniosło same cierpienia, choroby, śmierć bliskich i własną zagładę.

 

Ciekawym i oryginalnym motywem jest też równoległe płynąca historia, której akcja rozgrywa się w odległej przeszłości. To opowieść spisywana przez Justynę, młodą kobietę, która trafiła na Sybir wraz z bratem.
W rzeczywistości mamy zatem dwa przeplatające się główne wątki. Oprócz nich są tu i inne, nie mniej interesujące perypetie drugoplanowych, a nawet epizodycznych postaci.


Autorka tworzy niebanalne portrety psychologiczne, wciąż zaskakując czytelnika różnymi rozwiązaniami, dzięki czemu akcja jest nieprzewidywalna.

Prawdziwa historia przeplata się tu z fikcją, co tworzy trzymającą w napięciu całość, która obfituje w przywoływane legendy, wspomnienia i mniej lub bardziej znane wydarzenia historyczne.


Te konteksty bardzo wzbogacają fabułę, podobnie jak opisy trudnego życia polskich zesłańców. Na nową rzeczywistość reagują oni bardzo różnie, jedni sobie nie radzą i nie potrafią odnaleźć się w srogich warunkach, inni starają się pokonywać przeszkody i zrządzenia losu, jeszcze inni poświęcają się nauce (wśród bohaterów są autentyczni badacze Syberii).

 

Całość napisana jest barwnie i ze znawstwem tematu. Ujmujący jest klimat i gawędziarski styl, dzięki któremu trudno oderwać się od lektury.
Nie ma w tu banałów, o które nietrudno w tego typu literaturze. Autorka w naturalny sposób pisze o patriotyzmie, nie popadając w patetyczne tony. Dzięki temu jej powieść wydaje się ponadczasowa, przekonująca i żywa, podobnie jak bohaterowie, którzy są z krwi i kości, kochają, nienawidzą, boją się, ale i wykazują bohaterstwem, przeżywają małe i duże smutki oraz radości. Brzmi znajomo, prawda?

 

Czekam niecierpliwie na drugi tom cyklu „Cień od wschodu”, tym bardziej, że każda kolejna powieść Aleksandry Katarzyny Maludy okazuje się lepsza od poprzedniej.

BEATA IGIELSKA

Powieść Katarzyny Aleksandry Maludy "Zesłana miłość" ukazała się nakładem Oficyny Wydawniczej RYTM

 

Zdjęcia


Beata Igielska

Beata Igielska

Lubuskie
456 artykułów 57 komentarzy
KSIĄŻKI - mój jedyny NAŁÓG!


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 20 sierpnia 2017 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca