Literatura

Kotki, kociska, kocury i ludzie - recenzja książki Charlesa Bukowskiego "O kotach"

„O kotach” to zbiór różnych tekstów Charlesa Bukowskiego, od wierszy, które dominują, po fragmenty prozy, listów i luźne zapiski. Nie lada gratka dla miłośników twórczości amerykańskiego pisarza. I dla tych kociarzy, którzy widzą w swoich ulubieńcach nie tylko miluśne, mruczące futrzaki.

 

Bukowski to pisarz wzbudzający skrajne odczucia, od zachwytów po ostrą krytykę i zarzuty grafomanii. Jedno jest pewne – obok jego utworów nie da się przejść obojętnie.
Tak też jest przy lekturze zbioru „O kotach”.

 

Autor dużo miejsca poświęca własnym czworonogom, a książkę ubarwiają ich fotografie zrobione w różnych miejscach i okolicznościach. Panoszą się tu zatem i rozkosznie wyglądające mruczaki, i zwierzaki o groźnym spojrzeniu oraz wyniośli indywidualiści, dla których świat ludzi istnieje tylko po to, by koty podziwiać (a mógłby i wcale nie istnieć).

 

Na tytułowych bohaterów Bukowski spogląda z różnych perspektyw. Czasem po prostu je opisuje – wygląd, zachowanie, przyzwyczajenia, innym razem czyni punktem wyjścia do snucia innych refleksji, do prowokowania czytelnika i prowadzenia z nim różnych gier.

 

W wierszach jest dużo przemocy, co zdaje się przeczyć stereotypowemu obrazkowi kota-mruczusia, który się łasi, uwielbia pieszczoty i wylegiwanie się na słońcu czy kolanach właściciela.
Nie należy jednak zapominać, że koty to drapieżniki, potrafią pokazać pazury i podrapać, zaatakować i złowić ofiarę. W niektórych tekstach podobnie zdają się zachowywać ludzie… Generalnie jednak człowiek wypada tu znacznie gorzej niż kot, często nie może albo nie chce podążać swoimi drogami, żyje w świecie ograniczeń albo jest po prostu monotonny i nieciekawy.

 

Najciekawsze wydały mi się wiersze autotematyczne, w których koty są stałym elementem i życia, i twórczości pisarza. Dosłownie potrafią „nasrać w archiwum” (jak w wierszu „Czytelnik”), ale mogą też być natchnieniem i ukojeniem (np. w utworze „Ciepłe światło”).

O kotach Bukowski pisze różnym stylem. W wielu tekstach odnajdziemy typowy dla niego język, pełen wulgaryzmów, prowokacji, obrazoburczych fraz. Są tu jednak i fragmenty liryczne, nastrojowe, w których pod lakonicznością słowa kryje się mnogość myśli.


Nie brak też poczucia humoru, zwłaszcza wisielczego, groteski, ironii i autoironii.

Koty Bukowskiego mają różne imiona i różne temperamenty, niczym ludzie. Są z nimi, są obok, czasem są wbrew nim. Właśnie ta różnorodność jest największym atutem zbioru, w którym każdy może znaleźć coś dla siebie.

BEATA IGIELSKA

Książka "O kotach" Charlesa Bukowskiego (w przekładzie Michała Kłobukowskiego) ukazała się 11 września 2017 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego

 

Zdjęcia


Beata Igielska

Beata Igielska

Lubuskie
456 artykułów 57 komentarzy
KSIĄŻKI - mój jedyny NAŁÓG!


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 28 pazdziernika 2017 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca