Boris oraz Arabrot na wspólnym koncercie w Polsce

Megafon.pl
Megafon.pl
Kategoria muzyka · 26 czerwca 2019

Boris oraz Arabrot zaprezentują się w Polsce już 5 grudnia 2019, we wrocławskim klubie Pralnia.

Japońska grupa Boris powstała w 1992 roku, w Tokio, a swoją nazwę zaczerpnęła z tytułu utworu formacji Melvins. Ostatni krążek Boris wydany został dwa lata temu i nosi tytuł "Dear". Płyta ukazała się za pośrednictwem wytwórni Sargent House.

Wraz z Boris, na scenie zaprezentuje się norweska formacja Arabrot. Ostatnim studyjnym wydawnictwem grupy jest płyta z muzyką do filmu Fritz´a Langa - "Die Nibelungen", która ukazała się 5 kwietnia 2019, nakładem Pelagic Records.

Bezkompromisowi Japończycy w 2017 roku obchodzili piękny jubileusz 25-lecia. Boris powstał w 1992 roku w Tokio z inicjatywy basisty, wokalisty i gitarzysty Takeshiego Ohtani i gitarzystki, grającej również na klawiszach oraz udzielającej się wokalnie Mizuno Yoko zwanej Watą. Cztery lata później składu dopełnił perkusista i wokalista Atsuo Mizuno.

Japońska formacja to artysta polecany przede wszystkim tym, którzy lubią muzyczne niespodzianki. Chociaż opisaliśmy ich stylistykę jako mieszankę doomu, elementów psychodelicznych i dźwiękowych eksperymentów, tak naprawdę dodać można do opisu, chociażby takie etykietki jak drone, noise, post metal, ambient, shoegaze, crust punk, industrial, a nawet J-pop. Boris to jeden z najciężej pracujących zespołów na świecie. Przez 25 lat istnienia japońska formacja nagrała 24 albumy studyjne, sześć koncertowych, kilkanaście EP-ek. Jeżeli do tego dodać ciekawe kolaboracje formacji, choćby z Merzbowem, Sunn O))), czy z Ianem Astburym z The Cult, dorobek robi się ogromny. Do Polski wyjątkowe trio przyjedzie promować materiał, który ukazał się w urodzinowym roku, płytą "Dear" z 2017 roku, znakomicie ocenioną przez recenzentów.

Wokalista i gitarzysta Kjetil Nernes jest główną postacią powstałego w 2001 roku wyjątkowego norweskiego zespołu Arabrot. Jego wyjątkowość polega między innymi na wielości stylów muzyki, z jakich korzysta Norweg podczas procesu twórczego. Zwykło się podawać, że Arabrot gra noise art rock, lecz z pewnością nie wyczerpuje to palety dźwiękowych barw formacji.

Arabrot zadebiutował w 2005 roku albumem "Proposing a Pact with Jesus". Lecz głośno o zespole zrobiło się po trzeciej płycie wszechstronnych norweskich muzyków, "The Brother Seed". Za wyprodukowany przez Steve'a Albiniego materiał grupa otrzymała nominację do norweskiego odpowiednika Grammy (Spellemannprisen). Statuetkę muzycy mogli sobie postawić na półce po wydaniu pochodzącego z 2011 roku albumu "Solar Anus". Warto też wymienić płytę "The Gospel", którą Arabrot nagrał z udziałem Teda Parsonsa (m.in. Swans, Prong, Killing Joke), Stephena O'Malleya (Sunn O)))) i Erlenda Hjelvika (eks-Kvelertak). A także to, iż zespół miał okazję ilustrować na żywo kilka klasycznych filmów niemych, chociażby "Haxan" i "Gabinet Doktora Caligari".