Fragmenty występów z festiwalu Cyklotronika (organizator imprezy jest jednym z założycieli FQP), jakie można znaleźć w sieci, skupiły moją uwagę na artyście Keel Keathley (jak się okazało jest to nowy pseudonim Macieja Nejmana). W oczekiwaniu na świeże wydawnictwo wspomnianego artysty zainteresowałem się innymi kompozytorami związanymi z FQP. W ten sposób trafiłem na iN. czyli solowy projekt Cezarego Rudasia (urodzonego w 1986), muzyka i kompozytora (jak się okazało także jednego ze współzałożycieli FQP).
Płyta Nowhere Here powstawała na przestrzeni 2009 i 2010 gdzieś w Warszawie. Światło dzienne ujrzała w 2010. W zgromadzonych na „krążku” kompozycjach nie znajdziemy określonej melodii tylko miniaturowe (czasami zbyt krótkie moim zdaniem), ascetyczne plamy dźwiękowe zbudowane z zaskakujących barw. Wybrzmiewające trzaski, zamierzone przestery, biały szum radiowy, „skwierczace” pasaże o analogowym rodowodzie, przetworzone barwy gitary i pianina tworzą nieoczekiwany kolaż. Kolaż z pozoru dysharmoniczny. Jednak po bliższym skupieniu ukazujący swoje właściwe, mocno abstrakcyjne, oblicze. Podróż w niezbadane (nawet jeśli kiedyś zbadane, to zapomniane) obszary dźwięków. Na naszej drodze rozległe pola obsiane krzyżówką dark-ambient z dark-wave, upstrzone ukrytymi emocjami, marzeniami, dźwiękowymi powidokami zniszczeń i wieloma innymi wrażeniami zależnymi od bieżącego stanu odbiorcy i wymagającymi jego skupienia. Kompozycje iN. nie nadają się tym samym do niezobowiązującego dźwiękowego wypełnienia tła. Potencjalni słuchacze, którym abstrakcja w malarstwie i grafice nie jest obca, prawdopodobnie docenią wysiłki autora włożone w uzyskanie niepokojącego, mrocznego, dysharmonicznego, wręcz katastroficznego klimatu. Abstrakcyjna muzyka niejako zmusza do refleksji nad otaczającym światem. Światem nieuchronnie podążającym ku upadkowi.
Nowhere Here to moim zdaniem udany powrót do istoty muzyki elektronicznej. Muzyki, która na początku swej historii bazowała na eksperymencie, na poszukiwaniach nowych barw i dźwięków, na wynajdowaniu futurystycznych harmonii i... budowaniu nowych instrumentów.
Jednym z głównych celów oficyny Few Quiet People jest promowanie artystów poszukujących nowych form wyrazu, nie ograniczając się tylko i wyłącznie do muzyki. W przypadku iN. zadanie zostało wykonane. Trudno jednak powiedzieć, czy Cezary Rudaś w przyszłości zaprezentuje coś równie interesującego.
© Grzegorz Skwarliński
iN. Nowhere Here
Few Quiet people, FQP 004, 2010
11 utworów, pliki MP3
Grzegorz Cezary Skwarliński premium
54 3miasto
230 artykułów
20 tekstów
1484 komentarze
Recenzent muzyczny od 1995. "Generator News" (1995 - 2001), "Estrada i Studio" (dział "Moogazyn" - później też jako samodzielne pismo, 1998 - 2001). Założyciel i redaktor zinu (od 2001) "Astral Voyager".
Zasłużeni dla serwisu Ministerstwo Sztuki
|