Felietony

Jeszcze Polska nie zginęła póki my pijemy

Jestem patriotką bo przykro mi, że muszę się wstydzić za swoją ojczyznę.
Jestem patriotką, bo przykro mi, że muszę się wstydzić za swoją ojczyznę.

Mówili, że kiedyś nie dało się oglądać telewizji. Bo wszystko było kłamstwem w tamtej szarej rzeczywistości. A teraz mamy wolność i demokrację i wszystko ok. Ale to genialne ‘kłamsTVo’ nabiera nowego wymiaru w nowej barwnej od kłamstw rzeczywistości.

Właściwie kilka miesięcy temu przestałam oglądać telewizję. A konkretniej – zrezygnowałam całkiem z wszelkiego rodzaju panoram i wiadomości, albowiem moje oczy nie mogły dłużej patrzeć bezczynnie, co wyprawiają z państwem polskim. Poza tym nie wierzę i nigdy nie uwierzę w sondaże, z których wynika, że rośnie poparcie dla SLD – kto jeszcze w naszym cudnym kraju cieszy się z rządów tegoż… ??? Tak więc żaden ‘wiarygodny’ OBOP nie wciśnie mi kitu. A patrzeć na to nie chcę i nie muszę.

Dzisiaj jednak jakimś cudem obejrzałam wiadomości. Scenariusz powtórzył się – codzienny schemat kolejnych absurdów, które mają miejsce w Polsce. I bez żadnych umiejętności jasnowidzenia, mogę przewidzieć co też wydarzy się jutro. Kolejny strajk taksówkarzy (albo też innej grupy zawodowej – na każdego przyjdzie czas…). Kolejny inteligentny tekst poselski, bądź swoisty neologizm, taki jak opiane już we wszystkich polskich gazetach ‘kurwiki’. I od razu widać, kto rządzi państwem. Kto zasiada na stołkach i wydaje ustawy o biopaliwach. Śmiech na sali.

Poza tym, oglądając owe nieszczęsne ‘Wiadomości’ pierwszy raz od bardzo dawna ujrzałam go na ekranie… I wydało mi się, że wygląda lepiej niż ostatnim razem, gdy go widziałam. Otóż pan Miller tyje, a budżet szczupleje (jeśli dawno już nie ma anoreksji). A Polacy gęsi płac(z)ą. Lecz żeby choć był tylko jeden taki pan Miller…

Sami sobie nawarzyliśmy piwa. Jak zwykle zresztą. Oglądając kłamsTVa, nie umiemy sami myśleć. Naród chłonie jak gąbka, wszystko co się pojawi w pudle ze szklanym ekranem. Polacy nie myślą. Od czasów złotej wolności szlacheckiej aż do dziś. I nawet 50 lat zakończonych rokiem 89 nie nauczyło nas, co to rządy lewicowe. Kiedyż my wreszcie odkryjemy Amerykę… I przekonamy się, że w Polsce lewica to chamstwo.

I kiedyż my wreszcie dojdziemy do pewnego pułapu normalności?? Trudno doprawdy dziwić się, że przy obecnym stanie rzeczy, bezrobotny facet w sile wieku wyczekuje pod supermarketem na ludzi dobrej woli, aby zaproponować im odstawienie koszyka za parę groszy brakujących do naleweczki. A dobry Polak pomoże w potrzebie, przy okazji podnosząc słupek procentowy pijaństwa w naszym kraju. Jeszcze Polska nie zginęła, póki my pijemy. Jednak pewnie długo to nie potrwa, bo po wejściu do Unii, naleweczki zostaną wycofane z rynku z tych samych przyczyn co oscypki, a na droższy trunek nie wystarczy stanie pod supermarketem. Trudno się dziwić ludziom… Tylko czy to normalne??

A najpiękniejsze jest to, że nic nie można zrobić. Póki co, mogę jedynie nie oglądać telewizji i jest to chyba jedyna dostępna dla takiej gówniary jak ja forma buntu przeciwko temu, co nas otacza. Lecz za kilka lat również nic nie wskóram, gdyż niestety nie da się zmienić całego społeczeńsTVa.

roozia

38
4 artykuły 6 tekstów 162 komentarze
jestem bardzo złożona


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
Znaleziono 46 komentarzy. Poniżej ostatnie 25.
2 grudnia 2003, 21:12
*błagam, jak mówimy o patriotyzmie, to piszmy przynajmniej po polsku!

okey;)

*faktycznie, jest całkiem znośny.

czy ja wiem?? jest bezsensownie skomplikowany i nielogiczny.

*względem czego???

po prostu umiemy być gościnni - opinia obcokrajowców.

* czy mówimy o pieniądzach?

'Jakby nie patrzeć, wschód ma duszę, ma jeszcze to bogactwo które przyciąga ludzi i trzeba je pielęgnować' - jakie bogactwo??? naród jest ubogi (bądź w najlepszym wypadku zubożały) w szczególności pod względem niematerialnym.

*Więc dlaczego nie polemizujesz, tylko sobie gdybasz?
słowo „majątek” ma z definicji pozytywne konotacje. Dlatego baaardzo zubożały majątek jest zwrotem nie tyle rozmytym, co po trosze bez sensu. Nie odpowiem na tę „polemikę”, gdyż nie za bardzo wiem o co Ci chodzi, a nie chcę strzelać po ścianie.

moja babcia twierdzi, że za jej czasów młodzież była lepsza (i nie tylko młodzież). i ma rację. z pewnością w czasach niewoli naród był mądrzejszy, bardziej spragniony wiedzy, kultury i nastawiony bardziej patriotycznie. może nawet morale były wyższe niż obecnie, w każdym razie z pewnością byliśmy bardziej bogaci duchowo. jeszcze wcześniej mieliśmy Mickiewicza (powiedzmy), Słowackiego, Norwida, mieliśmy też wybitnych poetów współczesnych. a teraz co mamy?? mam więc podstawy aby stwierdzić, że majątek jest zubożały. i nawet jeśli tamto wszystko wciaż istnieje (bo przecież nie zginęło) to kto się tym jeszcze interesuje??

*hehe.”?

a co, 'hehe' za mało wywrotowe jak na wywrotę?hehe... a jego znaczenie jest oczywiste i uniwersalne - i o to chodzi.

*kiedy? Jak definiujesz pełną wolność? O co Ci chodzi?

chodzi mi o czas, kiedy nikt nas nie nękał wojnami, nie byliśmy pod niczyim zaborem ani oficjalnym, ani nioficjalnym.

*heroiczny patriotyzm to w większości głupota :)

nieprawda - to jest piękne i prawdziwe.

*pełna wolność? kiedy?

złoty wiek

*jakim znowu chamstwem? kogo konkretnie się pytasz?

a czymże była, jak nie zwyczajnym chamstwem, panowie szlachta?? (a czymże była (panowie)szlachta, jak nie zwyczajnym chamstwem??) - lepiej??

*Ja nie widzę zbyt wielkich różnic między białymi a kolorowymi, a jednak coś jest nie teges.

a jaki to ma związek??

*szczególnie, kiedy nie mieli zakotwiczonej świadomości narodowej :)
dlaczego formułujesz taki banał w postaci prawdy objawionej?

bo nie każdy qma

*A co jeśli już dorastamy?

nie wiem - to jeszcze nie mój problem.

*oj, tak. „Miliony mają rację”.

miliony niestety decydują, bo mamy demokrację.

*emocje to naturalna reakcja – nie powinno być Ci przykro za własne odczucia. Ale to subiektywizm od początku do końca? Do czego tak właściwie próbujesz nas przekonać? I dlaczego tak mętnie?

powinno być mi przykro za to, że muszę się wstydzić za Polskę. a czy ja próbuję przekonywać??
forever której się nie chce logować
forever której się nie chce logować 2 grudnia 2003, 21:42
czy my mamy demokrację? ja tutaj widzę tylko obojętność, a demokracja w wydaniu USA to zwyczajny terror
nF
nF 2 grudnia 2003, 23:45
{błagam, jak mówimy o patriotyzmie, to piszmy przynajmniej po polsku!}
[okey;)]

ech...

([o języku] faktycznie, jest całkiem znośny.}
[czy ja wiem?? jest bezsensownie skomplikowany i nielogiczny.]

nie to co nowomowa ;)
zawsze możemy przejść na język logiczny czy jakiś metajęzyk, tylko po co?

[po prostu umiemy być gościnni - opinia obcokrajowców.]

czytałaś może jakieś autobiograficzne przewodniki po Polsce?

{czy mówimy o pieniądzach?}
['Jakby nie patrzeć, wschód ma duszę, ma jeszcze to bogactwo które przyciąga ludzi i trzeba je pielęgnować' - jakie bogactwo??? naród jest ubogi (bądź w najlepszym wypadku zubożały) w szczególności pod względem niematerialnym.]

ale taka teoretyczna pauperyzacja kulturalna społeczeństwa wcale nie oznacza bycia przez nie ubogim. Widzisz, kwestia jest taka, że poziom się nie obniżył, ale podniósł. Po prostu wywindowaliśmy niepiśmiennych chłopów do roli normalnych obywateli i zaczęliśmy nagle przejmować się ich losem.

{słowo „majątek” ma z definicji pozytywne konotacje. Dlatego baaardzo zubożały majątek jest zwrotem nie tyle rozmytym, co po trosze bez sensu. Nie odpowiem na tę „polemikę”, gdyż nie za bardzo wiem o co Ci chodzi, a nie chcę strzelać po ścianie.}
[moja babcia twierdzi, że za jej czasów młodzież była lepsza (i nie tylko młodzież)...]

zawsze tak się twierdzi, to prawo starych dobrych czasów. Nasze też tak kiedyś będą nazywać, zobaczysz.

[...i ma rację. z pewnością w czasach niewoli naród był mądrzejszy, bardziej spragniony wiedzy, kultury i nastawiony bardziej patriotycznie...]

nie przesadzałbym z tymi pozytywami

[...może nawet morale były wyższe niż obecnie, w każdym razie z pewnością byliśmy bardziej bogaci duchowo...]

a to w jaki sposób? Przed czy po wieczornym paciorku?

[...jeszcze wcześniej mieliśmy Mickiewicza (powiedzmy), Słowackiego, Norwida, mieliśmy też wybitnych poetów współczesnych. a teraz co mamy??...]

j.w.? przepraszam, a o co chodzi? Skończył się Mickiewicz? Czy Ty w ogóle czytasz poezję? Czy tak jak beton uważasz, że umarła 20-a lat temu?

[...mam więc podstawy aby stwierdzić, że majątek jest zubożały. i nawet jeśli tamto wszystko wciaż istnieje (bo przecież nie zginęło) to kto się tym jeszcze interesuje??]

a o czym uczą Cię w szkole? Książek wydaje się coraz więcej i jest to zarówno klasyka jak i nowe pozycje. Nie rozumiem jak w takim wypadku mielibyśmy się uwsteczniać.

{*hehe.”?}
[a co, 'hehe' za mało wywrotowe jak na wywrotę?hehe... a jego znaczenie jest oczywiste i uniwersalne - i o to chodzi.]

jest od czapy tak trochę

{kiedy? Jak definiujesz pełną wolność? O co Ci chodzi?}
[chodzi mi o czas, kiedy nikt nas nie nękał wojnami, nie byliśmy pod niczyim zaborem ani oficjalnym, ani nioficjalnym.]

jak nikt nas nie nękał wojnami, to my łupiliśmy sąsiada. Taka jest kolej rzeczy. I międzywojenny stan rzeczy nie ma w mojej opinii nic do owej wolności, to dwie zupełnie odmienne sprawy.

{heroiczny patriotyzm to w większości głupota :)}
[nieprawda - to jest piękne i prawdziwe.]

„nieszczęśliwy jest kraj który potrzebuje bohaterów”

{pełna wolność? kiedy?}
[złoty wiek]

złota wolność szlachecka??? A gdzie tu wolność 1) człowieka 2) narodu (według Twojej wcześniejszej definicji)???

{jakim znowu chamstwem? kogo konkretnie się pytasz?}
[a czymże była, jak nie zwyczajnym chamstwem, panowie szlachta?? (a czymże była (panowie)szlachta, jak nie zwyczajnym chamstwem??) - lepiej??]

oczywiście, że nie lepiej. 1) szlachta to stan który określa się na podstawie prawnej (przywileje) i nijak ma się do poszczególnych osób, szczególnie jeśli występuje w tak rozciągniętym kolorycie 2) mianem chamów (etymologia chamstwo) określało się wtedy właśnie chłopów, warto więc zwrócić uwagę na ciekawy kalambur

{Ja nie widzę zbyt wielkich różnic między białymi a kolorowymi, a jednak coś jest nie teges.}
[a jaki to ma związek??]

powtórka schematu czyli, jakby napisała forever, „co ma piernik do wiatraka’?

{dlaczego formułujesz taki banał w postaci prawdy objawionej?}
[bo nie każdy qma]

a przecież wcześniej twierdziłaś że kiedyś Polacy bili inni! Dlaczego nie jesteś konsekwenta?

{A co jeśli już dorastamy?}
[nie wiem - to jeszcze nie mój problem.]

szkoda, miałem nadzieję, że wreszcie ktoś mi odpowie

{oj, tak. „Miliony mają rację”.}
[miliony niestety decydują, bo mamy demokrację.]

na szczęście jeszcze nie :)
„demokracja to najgorszy z systemów nie licząc innych”

{emocje to naturalna reakcja – nie powinno być Ci przykro za własne odczucia. Ale to subiektywizm od początku do końca? Do czego tak właściwie próbujesz nas przekonać? I dlaczego tak mętnie?}
[powinno być mi przykro za to, że muszę się wstydzić za Polskę...]

w takim razie jak możesz być patriotką? Ani Ci tutaj dobrze, żadnych pozytywów, żadnych możliwości poprawy, bida i nędza. Podaję za Słownikiem Encyklopedycznym Edukacji Obywatelskiej: „Patriotyzm, szacunek i umiłowanie ojczyzny, gotowość do poświęcenia się dla niej i narodu, stawianie dobra własnego kraju ponad interesy partykularne (partykularyzm) bądź osobiste. Poczucie silnej więzi emocjonalnej i społecznej z narodem, jego kulturą i tradycją. Patriotyzm to postawa wyrażająca się w wypełnianiu podstawowych konstytucyjnych obowiązków obywatelskich (...)”. Jak możesz zatem wyrażać szacunek do czegoś czego się wstydzisz? Jak możesz wypełniać obowiązki obywatelskie, skoro świadomie te świadczenia odrzucasz? Jak możesz czuć się związana z kulturą i tradycją skoro uważasz, że te są w zaniku?

[a czy ja próbuję przekonywać??]

a Twój pogląd nie jest tym lepszym?
Bunia
Bunia 3 grudnia 2003, 08:46
Uważasz że telewizja przedstawia same kłamstwa ale sama mówisz, że obraz świata, tego jak jest źle w naszym kraju czerpiesz z dzieników. Skoro nie wierzysz w dobre wiadomości to czemu wierzysz w złe. Te złe sprzedają się dużo lepiej,
i zwróć uwagę czy rzeczywiście jest gorzej niż 3 lata temu. Wyobraź sobie że w ostatnim czasie bezrobocie nawet odrobikę spadło a wzrost PKB przekracza inflacje co znaczy że wiećej ludzi ma pracę a średnie pensje też są troszeczkę większe.Nie jestem lewicowcem ale pomyśl czy gdyby SLD przedstawiało takie same poglądy ale nazywało by się SPrawicyD(SPD) czy razili by cię tak samo. A jeżeli nie interesują cię poglądy ekonomiczne tej partii tylko sprawy społeczne- Towłaśnie cechą charakterystyczną dla chamskiej lewicy jest szeroki wachlarz świadczeń socialnych.
Nie jestem osobą zbytnio zainteresowaną polityką po prostu siedząc w szkolnej czytelni(właśnie uciekłem z lekcji) pomyślałem że podziele się z tobą moimi przemyśleniami na ten temat.
3 grudnia 2003, 20:00
*czytałaś może jakieś autobiograficzne przewodniki po Polsce?

nie czytałam. a może mi coś polecisz?

*ale taka teoretyczna pauperyzacja kulturalna społeczeństwa wcale nie oznacza bycia przez nie ubogim.

ależ oczywiście. kultura jest zubożała, bo takie są wymagania społeczeństwa. popatrz sobie na jakim poziomie są artykuły na onecie, o czym pisze się do ludu, jakie książki są ostatnio publikowane i nagłaśniane, jakie kręci się filmy, w końcu - jak inteligentne są choćby reklamy.

*Po prostu wywindowaliśmy niepiśmiennych chłopów do roli normalnych obywateli i zaczęliśmy nagle przejmować się ich losem.

w takim razie jednak poziom się obniżył :)

*a to w jaki sposób? Przed czy po wieczornym paciorku?

nie, po poobiedniej drzemce :/ zazwyczaj jest tak, że dopiero w niewoli potrafimy być wspaniałymi ludźmi i to też nie zawsze.

*j.w.? przepraszam, a o co chodzi? Skończył się Mickiewicz? Czy Ty w ogóle czytasz poezję? Czy tak jak beton uważasz, że umarła 20-a lat temu?

tak jasne:/ a moją poezją jest hiphop:) joł joł
a czemu obecnie nie mamy takich Mickieiwczów?? tylko jakieś masłowskie i inne??

*a o czym uczą Cię w szkole?

o funkcjach językowych, podziale mejotycznym komórki i rodzajach jezior :)

*Książek wydaje się coraz więcej i jest to zarówno klasyka jak i nowe pozycje.

i wszystko na temat pauperyzacji kulturalnej społeczeństwa :)

*Nie rozumiem jak w takim wypadku mielibyśmy się uwsteczniać.

nie qmam.

*jest od czapy tak trochę

od czapy jest czepianie się 'hehe'

*I międzywojenny stan rzeczy nie ma w mojej opinii nic do owej wolności, to dwie zupełnie odmienne sprawy.

prawdziwa wolność wogóle nie istnieje, ja mam na myśli wolność narodu. i gdyby szlachta nie spieprzyła obiecującej sytuacji pokojowej, mogłoby być całkiem znośnie.

*2) mianem chamów (etymologia chamstwo) określało się wtedy właśnie chłopów, warto więc zwrócić uwagę na ciekawy kalambur

a teraz nie mamy chłopów jako stanu społęcznego, więc chamy oznacza zupełnie co innego.

*a przecież wcześniej twierdziłaś że kiedyś Polacy bili inni! Dlaczego nie jesteś konsekwenta?

byli bardziej spragnieni tego, czego im zwyczajnie brakowało. tak więc krótko mówiąc, bardziej się starali, nie było takiego debilizmu i arogancji. jak jest źle to umiemy. ale mentalność zawsze i wszędzie ta sama. jeżeli już możesz mi coś zarzucić to pewną nieścisłość, a nie niekonsekwencję.

*na szczęście jeszcze nie :)

niestety w pewnych kwestiach tak.

*„demokracja to najgorszy z systemów nie licząc innych”

nie ma systemów idealnych. ale demorkacja mimo wszystko daje najwięcej możliwości.

*w takim razie jak możesz być patriotką?

patriotyzm w Polsce jest trudną miłością. a moja prywatna, odczuwalna wyłącznie na swój sposób definicja poatriotyzmu jest inna, nieco bardziej ogólna.
poza tym jak mam nie czuć związku z tym bidnym krajem, skoro tutaj mieści się całe moje życie?? a z drugiej strony to nie oznacza, że nie mogę na niego narzekać.

*a Twój pogląd nie jest tym lepszym?

jest po prostu poglądem moim.
roozia 3 grudnia 2003, 20:12
forever - upraszczasz.

bunia - a jakie są dobre wiadomości?? że jesteśmy na trzecim miejsci pod względem aktywności seksualnej??:D
'w ostatnim czasie bezrobocie nawet odrobikę spadło' itp. a cóż to jest?? kropelka w morzu...
cos ię zaś tyczy lewicy i prawicy. w Polsce sytuacja najczęściej jest bardzo uproszczona: lewica - chamstwo; prawica - radio Maryja.

a tym, że sobie wagarujesz, jak my wszyscy, przyczyniasz się do odbudowy państwa polskiego :D
nF
nF 3 grudnia 2003, 22:45
{czytałaś może jakieś autobiograficzne przewodniki po Polsce?}
[nie czytałam. a może mi coś polecisz?]

właśnie przeszukałem pół pokoju szukając pewnej gazety sprzed trzech lat (był tam jeden bardzo ciekawy artykuł tematyczny), niestety pełne fiasko. „A w skarpetkach dziury”, czy coś w tym stylu (w każdym razie google nie reaguje). Co jakiś czas pojawiają się w ramach ciekawostek takie podsumowania zagranicznej myśli poznawczej (jak choćby wszystkie genialne pomysły Amerykanów, ale okazuje się że nawet nasi zachodni sąsiedzi potrafią palnąć co nieco.

{ale taka teoretyczna pauperyzacja kulturalna społeczeństwa wcale nie oznacza bycia przez nie ubogim.}
[ależ oczywiście. kultura jest zubożała, bo takie są wymagania społeczeństwa...]

nie nie nie i jeszcze raz nie. Kultura nie jest zubożała, jest na wiele wyższym poziomie niż kiedyś. To reprezentatywna kultura niska (ale jednak kultura!) stwarza taki obraz. Przy czym mówię głównie o wszelkich przejawach artyzmu. Dodatkowo cały czas notuje się wzrost mimo tych negatywnych i smutnych wiadomości którymi tak bardzo lubią raczyć nas media.

[...popatrz sobie na jakim poziomie są artykuły na onecie...]

...wywrocie ;)

[...o czym pisze się do ludu...]

do ludu? Codziennie publikowane są setki artykułów o monumentalnym przekroju tematycznym. Do ludu pisze się o wszystkim (oczywiście to tylko teoria).

[...jakie książki są ostatnio publikowane...]

bardzo dobre książki momentami, choć przyznam, że z musu coraz częściej sięgam do klasyki.

[...i nagłaśniane...]

to już inna sprawa – bardziej taktyka wydawnictw niż faktyczne tendencje jakościowe

[...jakie kręci się filmy...]

takie jak kręciło się zawsze. Z tego co wiem na rynku mięliśmy niewielką recesję, ale sądząc po ilości nowych tytułów w tym miesiącu (wróć, myślami jestem jeszcze w listopadzie), raczej ma się ona ku końcowi.

[...w końcu - jak inteligentne są choćby reklamy.]

a czy reklamy muszą być inteligentne? Choć następstwem strategii marketingowych firm jest coraz częściej systematyczne „wywalanie” pieniędzy (wcale nie małych!) na promocję. Ale to ich pieniądze, więc niestety mają do tego prawo.

{Po prostu wywindowaliśmy niepiśmiennych chłopów do roli normalnych obywateli i zaczęliśmy nagle przejmować się ich losem.}
[w takim razie jednak poziom się obniżył :)]

słówko powyżej: „wywindować” – oznacza wzrost. Średnia wyższa, przez co jednak i większe uśrednienie. Czyli jest lepiej, ale nie widać.

[nie, po poobiedniej drzemce :/ zazwyczaj jest tak, że dopiero w niewoli potrafimy być wspaniałymi ludźmi i to też nie zawsze.]

jest przeciw czemu się jednoczyć, to się jednoczymy – proste. A z niewolą ma to tyle wspólnego co lemoniada do arbuza.

{j.w.? przepraszam, a o co chodzi? Skończył się Mickiewicz? Czy Ty w ogóle czytasz poezję? Czy tak jak beton uważasz, że umarła 20-a lat temu?}
[tak jasne:/ a moją poezją jest hiphop:) joł joł...]

sławojka to też pomieszczenie gospodarcze

[...a czemu obecnie nie mamy takich Mickieiwczów??

No boga, jeden wystarczy, na cholerę więcej???

[...tylko jakieś masłowskie i inne??]

Masłowska ma dopiero 20 lat, daj jej czas ;)
nota bene jest teraz pod jednym dachem. A mogła zostać w Gdańsku...

{a o czym uczą Cię w szkole?}
[o funkcjach językowych, podziale mejotycznym komórki i rodzajach jezior :)]

tylko to przez tyle lat???
(poczekaj chociaż do końca liceum)

{Nie rozumiem jak w takim wypadku mielibyśmy się uwsteczniać.}
[nie qmam.]

czyt. dlaczego miałoby być coraz gorzej

{I międzywojenny stan rzeczy nie ma w mojej opinii nic do owej wolności, to dwie zupełnie odmienne sprawy.}
[prawdziwa wolność w ogóle...]

„w ogóle” – już drugi raz

[...nie istnieje...]

zgodzę się całkowicie

[...ja mam na myśli wolność narodu.

wolność narodu jest pojęciem czysto abstrakcyjnym. Od biedy możemy potraktować to jako wolność osobistą, ale to znowuż kwestia prawa i jego respektowania – w ogólnym rozrachunku w każdym razie wychodzi dupa.

[...i gdyby szlachta nie spieprzyła obiecującej sytuacji pokojowej, mogłoby być całkiem znośnie.]

przepraszam, nie wiem czy wiesz, ale okres wolności szlacheckiej, przypadający na wiek XVII to czas niemal nieprzerwanych wojen zarówno wewnętrznych jak i granicznych i dynastycznych. To spieprzyła szlachta? A kiedy było lepiej, wcześniej? Czy ta właśnie szlachta, domagając się przywilejów postępowała dobrze czy źle? Czy wierzysz w to, że wtedy było lepiej?

{2) mianem chamów (etymologia chamstwo) określało się wtedy właśnie chłopów, warto więc zwrócić uwagę na ciekawy kalambur}
[a teraz nie mamy chłopów jako stanu społęcznego, więc chamy oznacza zupełnie co innego]

tak samo jak „kobieta” już nie oznacza dziwki. O tempora... O etymologia 

{a przecież wcześniej twierdziłaś że kiedyś Polacy bili inni! Dlaczego nie jesteś konsekwentna?}
[byli bardziej spragnieni tego, czego im zwyczajnie brakowało...]

czyli teraz mniej brakuje nam tego, czego nie mamy?

{na szczęście jeszcze nie :)}
[niestety w pewnych kwestiach tak.]

albo mamy całego konia albo nie. Samo siodło nie urządzi kawalerzysty,

{w takim razie jak możesz być patriotką?}
[patriotyzm w Polsce jest trudną miłością...]

trudną jest dopiero miłość własna :)

[...a moja prywatna, odczuwalna wyłącznie na swój sposób definicja poatriotyzmu jest inna, nieco bardziej ogólna...]

w takim razie proszę, następnym razem definiuj terminy którymi się posługujesz, gdyż powoduje to idiotyczne, nierozwiązywalne problemy – po prostu nagle okazuje się, że mówimy o czymś innym

[poza tym jak mam nie czuć związku z tym bidnym krajem, skoro tutaj mieści się całe moje życie??...]

czyli jesteś patriotką tylko z musu?

[...a z drugiej strony to nie oznacza, że nie mogę na niego narzekać.]

byle konstruktywnie. Poza tym głupio tak pusto narzekać na system którego jest się częścią.

{a Twój pogląd nie jest tym lepszym?}
[jest po prostu poglądem moim.]

Więc dlaczego przedstawiasz go publicznie bez wywołania do tablicy? Czemu nie pozostawisz go tylko dla siebie?
Jeg bruker kniv per forever 4 grudnia 2003, 19:12
Tutaj forever.
Siedzę sobie i tak myślę, że jednak poruszanie takiego tematu (z resztą drażliwego) jak patriotyzm, w obecnych warunkach i nastrojach, jest niewłaściwe. Jakby nie patrzeć, to tak jak głowa, każdy ma inną i co innego w niej jest. Nie ma sensu toczyć dalej tych dywagacji, bo co potem nam zostanie, jak nie pobicie się nawzajem? Patriotyzm = indywidualna sprawa. Teraz wiem, że nie dam takiego artykułu tutaj, bo mnie obedrą ze skóry :)))
nF
nF 5 grudnia 2003, 10:35
przy poruszaniu jakichkolwiek tematów potrzebne jest przede wszystkim wzajemne zrozumienie. Prawda jak dupa, każdy ma swoją, ale nie możemy odrzucać jakiegoś tematu tylko dlatego, że nie potrafimy się zrozumieć. Tak więc zalecam pracę nad wyrażaniem myśli a nie doborem pojęć.

btw, "nie ma sensu dalej dywagować", nie "toczyć dywagacji". Sens ogólny niestety też trochę kuleje, bo co prawda moim zdaniem cały czas mówiliśmy nie na temat, ale przewijał się problem tego całego patriotyzmu.

A to że patriotyzm to indywidualna sprawa? Bzdura! Wyrażanie go może tak, ale na tym nie koniec.
6 grudnia 2003, 15:18
a kultura niska jest mniej więcej równoznaczna z kulturą masową... a Ty chcesz 'ukulturawiać' masy...:) a to, że ludzie mają takie a nie inne wymagania też o czymś świadczy.

*...wywrocie ;)

wywrocie również ;) i nie tylko artykuły ;)

*(oczywiście to tylko teoria).

no właśnie. do ludu pisze się tak mało inteligentne rzeczy, że czasami aż mi go żal.

*bardziej taktyka wydawnictw niż faktyczne tendencje jakościowe

a po co taktyka?? to też świadczy o poziomie kulturalnym społeczeństwa i niestety jest wizerunkiem całej kultury.

*raczej ma się ona ku końcowi.

recesja?? a cóż to za tytuły ostatnio?... 'stara baśń' i 'zróbmy sobie wnuka'??

*a czy reklamy muszą być inteligentne?

a czy texty w stylu 'leć do biedronki' to nie jest zwyczajne zidiocenie i ogłupianie społeczeństwa (bądź też przemawianie do niego na jego poziomie intelektualnym)??

*No boga, jeden wystarczy, na cholerę więcej???

a dlaczego nie ma ludzi pokroju Mickiewicza?? czemu nie mamy aktualnie ludzi wybitnych?? a skoro tak to w jaki sposób poziom kultury jest wyższy??

*(poczekaj chociaż do końca liceum)

hmm... uważam, że na większości lekcji marnuję czas.

*w ogólnym rozrachunku w każdym razie wychodzi dupa.

no mniej więcej - bo nigdy nie będzie idealnie. ale czasami pojawiają sie możliwości, a ktoś to spieprzy zwyczajnie.

*Czy ta właśnie szlachta, domagając się przywilejów postępowała dobrze czy źle? Czy wierzysz w to, że wtedy było lepiej?

hmm... to by było naiwne, że kiedyś było lepiej. ale chodzi mi o to, że Polska ogółem jako państwo jakoś sobie dawała radę i poszła do przodu. a szlachta gdyby tylko była trochę mądrzejsza, mogłaby wyjść na tym całkiem dobrze i jeszcze nic by nie popsuła. fsumie nawet chłopom mogłoby wieść się lepiej - ale szlachta niestety zrobiła jak zrobiła.

*czyli teraz mniej brakuje nam tego, czego nie mamy?

wcześniej brakowało nam podstawowej wolności. teraz jest chyba o niebo lepiej, chociaż nasza wolnosć wciąż pozostawia wiele do życzenia.

*czyli jesteś patriotką tylko z musu?

jestem bo tak czuję. jestem związana ze swoim krajem.

*Poza tym głupio tak pusto narzekać na system którego jest się częścią.

dlaczego?? narzekam na ludzi, którzy przyczynili się do obecnego stanu rzeczy. nie moja wina, że muszę w tym siedzieć. ale mogę sobie ponarzekać i mogę sie kiedyś może zbuntować ;)

*Czemu nie pozostawisz go tylko dla siebie?

a czemu mam go ukrywać? muszę żyć tak jak żyję, więc będę się ciągle głośno buntować. nie potrafię siedzieć cicho, kiedy pewne sprawy bezpośrednio mnie dotyczą.
nF
nF 9 grudnia 2003, 01:20
[a kultura niska jest mniej więcej równoznaczna z kulturą masową...]

mniej więcej czy równoznaczna?
poza tym jak możesz pisać, że kultura masowa nie jest kulturą???

[...a Ty chcesz 'ukulturawiać' masy...:)

co ja chcę robić to już zupełnie inna sprawa

[...a to, że ludzie mają takie a nie inne wymagania też o czymś świadczy.]

to świadczy o tym, że mają inne wymagania

{(oczywiście to tylko teoria)}
[no właśnie. do ludu pisze się tak mało inteligentne rzeczy, że czasami aż mi go żal.]

no właśnie, tak jak pisałem, nagle zwraca się na to uwagę

{bardziej taktyka wydawnictw niż faktyczne tendencje jakościowe}
[a po co taktyka?? to też świadczy o poziomie kulturalnym społeczeństwa i niestety jest wizerunkiem całej kultury.]

raczej o tym, że rzecz o której się mówi wzbudza większe emocje i ciekawość. It’s the little thing we call marketing.

{raczej ma się ona ku końcowi.}
[recesja?? a cóż to za tytuły ostatnio?... 'stara baśń' i 'zróbmy sobie wnuka'??]

miałem na myśli recesję światową. Co się tyczy ostatnich polskich produkcji nie wypowiem się, nie widziałem.

{a czy reklamy muszą być inteligentne?}
[a czy texty w stylu 'leć do biedronki' to nie jest zwyczajne zidiocenie i ogłupianie społeczeństwa (bądź też przemawianie do niego na jego poziomie intelektualnym)??]

absolutnie nie. Jeśli jesteś inteligentna zmuszą Cię do czegoś w rodzaju parafrazy umysłowej „lać na biedronki”. Zadaniem reklamy jest nawet nie tyle promocja jakiegoś produktu co sprawienie, aby telewidz go zapamiętał. Jeżeli zapamiętujesz także kiepskie reklamy to właśnie sukces sprzedających.
jedno, co mnie irytuje, to przerośnięty erotyzm w reklamach powszednich. Ale tutaj też wolę się nie wypowiadać z racji na małą ilość przykładów.

{No boga, jeden wystarczy, na cholerę więcej???}
[a dlaczego nie ma ludzi pokroju Mickiewicza?? czemu nie mamy aktualnie ludzi wybitnych??...]

Jakich znowu wybitnych??? Mickiewicz, Sienkiewicz – to byli dopiero literaci masowi. I dlaczego niby brak uzdolnionych? Nie będę tu szafował się z własnymi preferencjami artystycznymi, gdyż nie jest to dobre miejsce, natomiast kategorycznie sprzeciwiam się traktowaniu ostatnich paru lat jako dołu kloacznego rozwoju ludzkości. Jest wiele dzieł na które warto zwrócić uwagę.

[...a skoro tak to w jaki sposób poziom kultury jest wyższy??]

niepiśmienne chłopki potrafią posługiwać się kartą kredytową – chociażby w taki sposób.

{(poczekaj chociaż do końca liceum)}
[hmm... uważam, że na większości lekcji marnuję czas.]

w takim razie postaraj się go najlepiej wykorzystać. Poza tym to na pewno nie jedyny sposób w jaki marnujesz swój cenny czas.

{w ogólnym rozrachunku w każdym razie wychodzi dupa.}
[no mniej więcej - bo nigdy nie będzie idealnie. ale czasami pojawiają sie możliwości, a ktoś to spieprzy zwyczajnie.]

revolution! ;)

{Czy ta właśnie szlachta, domagając się przywilejów postępowała dobrze czy źle? Czy wierzysz w to, że wtedy było lepiej?}
[hmm... to by było naiwne, że kiedyś było lepiej. ale chodzi mi o to, że Polska ogółem jako państwo jakoś sobie dawała radę i poszła do przodu...]

dokładnie tak samo jest teraz :)
jesteśmy na mapie, nieprawdaż?

[...a szlachta gdyby tylko była trochę mądrzejsza, mogłaby wyjść na tym całkiem dobrze i jeszcze nic by nie popsuła...]

widzę, że miał rację Eco pisząc, że kobiety uwielbiają kontrfaktyczne zdania warunkowe :) a gdyby Kwaśniewski się nie urodził, nie zostałby prezydentem :)

[...fsumie...]

o chryste... nie pisz tak, to smutne. Prosiłem Cię.

[...nawet chłopom mogłoby wieść się lepiej - ale szlachta niestety zrobiła jak zrobiła.]

ale chłopom aktualnie wiedzie się lepiej :) w sumie dzięki szlachcie :) no, oczywiście nie tylko – to bardzo interesujące i głębokie zagadnienie historyczne. Więc próbować podsumować je jednym zdaniem...

{czyli teraz mniej brakuje nam tego, czego nie mamy?}
[wcześniej brakowało nam podstawowej wolności. teraz jest chyba o niebo lepiej, chociaż nasza wolnosć wciąż pozostawia wiele do życzenia.]

ad infinitum

{czyli jesteś patriotką tylko z musu?}
[jestem bo tak czuję. jestem związana ze swoim krajem.]

a w którymś momencie dziecko zdaje obie sprawę, że jest już niezależne

{Poza tym głupio tak pusto narzekać na system którego jest się częścią.}
[dlaczego??...]

ponieważ zdania odnoszące się do samych siebie najczęściej tworzą paradoks :)

[...narzekam na ludzi, którzy przyczynili się do obecnego stanu rzeczy...]

niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamieniem

[...nie moja wina, że muszę w tym siedzieć...]

no nie, to podstawowe zaprzeczenie wolności. Tego chrześcijanie nie mogli nigdy zrozumieć.

[...ale mogę sobie ponarzekać i mogę sie kiedyś może zbuntować ;)]

fajnie. Bunt to ciekawa rzecz. Tylko że zwykle strasznie głupia. Oszczędź sobie czasu – zbuntuj się już dziś.

{Czemu nie pozostawisz go tylko dla siebie?}
[a czemu mam go ukrywać? muszę żyć tak jak żyję,...]

ależ wcale nie musisz :)

[...więc będę się ciągle głośno buntować...]

ale poprzez bunt wyrażasz swoje zdanie. O to w tym chodzi. I jeśli nie twierdzisz, że Twoje poglądy są lepsze, to dopiero wtedy jest naprawdę kiepsko.

[...nie potrafię siedzieć cicho, kiedy pewne sprawy bezpośrednio mnie dotyczą.]

w takim razie mam dla Ciebie dobrą radę – bądź konstruktywna, nie krytykuj, staraj się zrozumieć i przeciwdziałać.
nF
nF 9 grudnia 2003, 01:21
(doklejam za roozie, usunęło)

*poza tym jak możesz pisać, że kultura masowa nie jest kulturą???

a gdzie ja to niby napisałam??

*to świadczy o tym, że mają inne wymagania

masło maślane

*It’s the little thing we call marketing.

to tesh nie po polsq :> (ale nie martw się, ostatni raz jush... nie moguam się powstrzymać :)))

a poza tym co za różnica?? marketing czy taktyka...

*Zadaniem reklamy jest nawet nie tyle promocja jakiegoś produktu co sprawienie, aby telewidz go zapamiętał.

ale nijak się to ma do ogłupiania społeczeństwa. a czemu nie puszcza się czegoś takiego, co możemy np. zobaczyć w 'zakazanych reklamach'? systematycznie przyjmujemy pewną dawkę idiotyzmów (reklamy są tylko przykładem i jej niewielką częścią). i bardzo wątpię, że jest to spisek rządzących wymierzony w podupadłą inteligencję społeczeństwa; raczej próba trafienia w nasze oczekiwania i poziom (marketing).

*Mickiewicz, Sienkiewicz – to byli dopiero literaci masowi

a co to, masowi, znaczy się niewybitni???!!! są ponadczasowi, więc chyba nie byli w ciemię bici??

*Jest wiele dzieł na które warto zwrócić uwagę.

zgadzam się. głównie tych powstałych w przeszłości. sam również piszesz, że ostatnio sięgasz do klasyki :)

*niepiśmienne chłopki potrafią posługiwać się kartą kredytową – chociażby w taki sposób.

a to rzeczywiście mamy czym się poszczycić. odkrywamy Amerykę :)

*Poza tym to na pewno nie jedyny sposób w jaki marnujesz swój cenny czas.

no jasne... połowa życia to marnowanie czasu ;)

*dokładnie tak samo jest teraz :)
jesteśmy na mapie, nieprawdaż?

ale nie mamy ludzi wybitnych, a z kasą krucho, tak więc czarno widzę nasz rychły rozwój.

*widzę, że miał rację Eco pisząc, że kobiety uwielbiają kontrfaktyczne zdania warunkowe :) a gdyby Kwaśniewski się nie urodził, nie zostałby prezydentem :)

niewątpliwie :)

*a w którymś momencie dziecko zdaje obie sprawę, że jest już niezależne

przecież niezależność nie wyklucza więzi! dziecko jest niezależne, ale nadal kocha rodziców. a poza tym patriotyzm i niezależność to dwie różne sprawy. i w końcu jak można czuć się niezależnym, będąc jedynie trybikiem w maszynie??:>

*{Poza tym głupio tak pusto narzekać na system którego jest się częścią.}
[dlaczego??...]
ponieważ zdania odnoszące się do samych siebie najczęściej tworzą paradoks :)

a czy ja mam wpływ na to, że rodzę się w jakimś systemie?? i wcale nie muszę się z nim utożsamiać, nie muszę też być do niego podobna, nie muszę go uosabiać. co za pomysł, że krytyka systemu jest samokrytyką??!!

*niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamieniem

mam prawo oczekiwać chociaż pewnego minimum od ludzi, którzy sami się w to wpakowali. a gdyby chociaż ten rząd był tylko nieudolny...

*no nie, to podstawowe zaprzeczenie wolności.

jakiej wolności?? a więc to prawda:)

*Tego chrześcijanie nie mogli nigdy zrozumieć.

a co mają do tego chrześcijanie??

*Bunt to ciekawa rzecz. Tylko że zwykle strasznie głupia.

a to zależy jaki bunt. gdyby nie było buntów, to pewnie do dzisiaj na terenie Stanów byłyby kolonie europejskie, Polski nie byłoby na mapie, a może nawet mielibyśmy niewolnictwo... i pewnie kobiety mogłyby sobie pomarzyć o równouprawnieniach.
ja nie mam zamiaru obwieszać się koralikami, albo ubierać na czarno.
uważam, że każdy myślący człowiek w tym kraju widzi wyraźnie swoją sytuację i buntuje się. wystarczy, że komuś się ona nie podoba - to już jest bunt.

*ależ wcale nie musisz :)

taaaak... co by to było gdyby mnie nie było... ale ja chcę - tylko nie tak... ja chcę lepiej.... :)

*I jeśli nie twierdzisz, że Twoje poglądy są lepsze, to dopiero wtedy jest naprawdę kiepsko.

ale w szkole mnie uczom, że to jest postawa agresywna i nietolerancyjna, a ja mam być przecież asertywna ;)

*w takim razie mam dla Ciebie dobrą radę – bądź konstruktywna, nie krytykuj, staraj się zrozumieć i przeciwdziałać.

czasami trzeba skrytykować (w końcu jest to wypowiadanie własnego zdania:>), nie zawsze można przeciwdziałać. dzięki za radę :)
nF
nF 9 grudnia 2003, 01:41
{poza tym jak możesz pisać, że kultura masowa nie jest kulturą???}
[a gdzie ja to niby napisałam??]

przepraszam, zagalopowałem się. Skrót myślowy. Zubożenie kultury rozumiem jako jej zanik. Kulturę masową łączę jednak z jakimś poziomem, który jest lepszy niż to co zdarzało się wcześniej.

{It’s the little thing we call marketing.}
[to tesh nie po polsq :> (ale nie martw się, ostatni raz jush... nie moguam się powstrzymać :)))]

1) to cytat
2) przynajmniej jest w jakimś języku

[a poza tym co za różnica?? marketing czy taktyka...]

to pojęcia tożsame. Chodziło mi jednak o to, aby nie wiązać reklamy (i w/w marketingu) bezpośrednio z kulturą.

{Zadaniem reklamy jest nawet nie tyle promocja jakiegoś produktu co sprawienie, aby telewidz go zapamiętał.}
[ale nijak się to ma do ogłupiania społeczeństwa.]

a czy przypadkiem właśnie nie o to chodzi?

[a czemu nie puszcza się czegoś takiego, co możemy np. zobaczyć w 'zakazanych reklamach'?...]

nie wiem. Co możemy zobaczyć w „zakazanych reklamach”?

[...systematycznie przyjmujemy pewną dawkę idiotyzmów (reklamy są tylko przykładem i jej niewielką częścią). i bardzo wątpię, że jest to spisek rządzących wymierzony w podupadłą inteligencję społeczeństwa;...]

Que? Jaką to znowu podupadłą inteligencję społeczeństwa? Idioci byli, są, i będą. Śmiem twierdzić, że większa ich ilość wiąże się tylko z krzywą przyrostu demograficznego. I, jak już pisałem wcześniej, średnia wcale nie jest taka zła. W porównaniu.

[...raczej próba trafienia w nasze oczekiwania i poziom (marketing).]

target group, nie poziom.

{Mickiewicz, Sienkiewicz – to byli dopiero literaci masowi}
[a co to, masowi, znaczy się niewybitni???!!!...]

dlaczego znowu okazuje się, że musimy definiować podstawowe pojęcia?
masowi oznacza dokładnie to co oznacza. Piszący z myślą o ilości odbiorców, w pewien sposób komercyjni (choć to ciężkie słowo).

[...są ponadczasowi, więc chyba nie byli w ciemię bici??]

o czym innym rozmawiamy – po prostu uważam, że nie dość że posiadamy dziedzictwo kulturowe w postaci tych całych Mickiewiczów to mamy i innych twórców, tu i teraz, którym wieszcze narodowe wersów niegodni całować. Dlaczego tak? Bo inaczej myślimy, czujemy; któregoś poziomu świadomości czytelnika już po prostu dostać nie można. Od polemiki na temat konkretnych nazwisk uciekając. Jak przecież wiadomo, Mickiewicz wielkim poetą był.

{Jest wiele dzieł na które warto zwrócić uwagę.}
[zgadzam się. głównie tych powstałych w przeszłości...]

statystycznie jak najbardziej logiczne

[...sam również piszesz, że ostatnio sięgasz do klasyki :)]

bo muszę – wiesz, nauka i inne takie

{niepiśmienne chłopki potrafią posługiwać się kartą kredytową – chociażby w taki sposób.}
[a to rzeczywiście mamy czym się poszczycić. odkrywamy Amerykę :)]

alegorie też be?

{dokładnie tak samo jest teraz :)
jesteśmy na mapie, nieprawdaż?}
[ale nie mamy ludzi wybitnych,...]

oj bzdura, pełno

[...a z kasą krucho...,]

Polska miała pieniądze ostatnio kole XVI wieku. Poza tym pieniądze to nie wszystko :)

[...tak więc czarno widzę nasz rychły rozwój.]

oj tam, od razu rychły rozwój. Harmonia jest ważna.

[(...) jak można czuć się niezależnym, będąc jedynie trybikiem w maszynie??:>]

bo wolność jest stanem duszy

{niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamieniem}
[mam prawo oczekiwać chociaż pewnego minimum od ludzi, którzy sami się w to wpakowali.

Ale wszyscy razem, bo przecież nie każdy z osobna.

[...a gdyby chociaż ten rząd był tylko nieudolny...]

więc dlaczego nie wybierzesz kariery polityka?

{no nie, to podstawowe zaprzeczenie wolności.}
[jakiej wolności?? a więc to prawda:)]

idea wolności? ;)

{Tego chrześcijanie nie mogli nigdy zrozumieć.}
[a co mają do tego chrześcijanie??]
problemem jest kwestia pochodzenia społecznego na przykład kiedy to wszyscy ludzie powinni być sobie równi.

{Bunt to ciekawa rzecz. Tylko że zwykle strasznie głupia.}
[a to zależy jaki bunt...]

jasne

[...gdyby nie było buntów, to pewnie do dzisiaj na terenie Stanów byłyby kolonie europejskie,

oj, Kolumb zbuntował się poglądowo. (przyjmijmy, że zawsze chodziło o Gołębia)

[...Polski nie byłoby na mapie...,]

o, a to dlaczego?

[...a może nawet mielibyśmy niewolnictwo...]

czemu nie

[...i pewnie kobiety mogłyby sobie pomarzyć o równouprawnieniach...]

czemu nie ;)

[...ja nie mam zamiaru obwieszać się koralikami, albo ubierać na czarno...]

a co ma...?

[...uważam, że każdy myślący człowiek w tym kraju widzi wyraźnie swoją sytuację i buntuje się.

poważnie widzisz swoją sytuację wyraźnie?

[wystarczy, że komuś się ona nie podoba - to już jest bunt.]

nie, to jest opinia

{I jeśli nie twierdzisz, że Twoje poglądy są lepsze, to dopiero wtedy jest naprawdę kiepsko.}
[ale w szkole mnie uczom, że to jest postawa agresywna i nietolerancyjna, a ja mam być przecież asertywna ;)]

ale świadoma swoich racji.

{w takim razie mam dla Ciebie dobrą radę – bądź konstruktywna, nie krytykuj, staraj się zrozumieć i przeciwdziałać.}
[czasami trzeba skrytykować (w końcu jest to wypowiadanie własnego zdania:>),]

ale nie należy się chwalić ignorancją

[...nie zawsze można przeciwdziałać...]

zawsze można spróbować

[dzięki za radę :)]

i wszystko staje się tendencyjne.
9 grudnia 2003, 19:22
*Chodziło mi jednak o to, aby nie wiązać reklamy (i w/w marketingu) bezpośrednio z kulturą.

tu wystąpiło raczej powiązanie z ogólnym poziomem społeczeństwa (kulturalnym i intelektualnym, bowiem te dwie sfery są sobie bardzo bliskie...)

*a czy przypadkiem właśnie nie o to chodzi?

takie rzeczy jak reklama
zapamiętuje się podświadomie.

*Co możemy zobaczyć w „zakazanych reklamach”?

niecenzuralne reklamy:> które z pewnością są inteligentniejsze niż 'leć do biedronki' nie wiem czy jeszcze jest ten program w tv... kiedyś był ;)

*target group, nie poziom.

przecież parę osób, które ewentualnie trzyma jakiś poziom, nie może stanowić o poziomie całego społeczeństwa!!

*Piszący z myślą o ilości odbiorców, w pewien sposób komercyjni (choć to ciężkie słowo).

dżizos, przecież wszyscy twórcy są komercyjni!!!!! czy znasz jakiegoś twórcę, który tworząc nie myśli o odbiorcach?? a dla kogo jest sztuka, jeśli nie dla nich właśnie?? a z kim chce poprzez swą twórczość nawiązać kontakt autor?? a poza tym wiele dzieł komercyjnych jest o niebo lepszych od tych 'niekomercyjnych'.

*to mamy i innych twórców, tu i teraz, którym wieszcze narodowe wersów niegodni całować

poproszę jednak o jakieś konkrety ;) bo mi się nasuwają jedynie nazwiska twórców współczesnych, którzy jednak też nie są akurat 'tu i teraz'.

*alegorie też be?

jakie znowu alegorie?? nie rozumiem. alegoria to obraz, który coś symbolizuje. a co ma owo pojęcie do niby wyższego poziomu wśród niepiśmiennych chłopek??

*oj bzdura, pełno

wybitnych?? gdzie?? zum beispiel...?? to czemu nie mamy osiągnieć?? czemu gospodarka leży?? czemu nie produkujemy czegoś na skalę światową, nie mamy wynalazków, odkryć, nie tworzymy nowych technologii??

*Polska miała pieniądze ostatnio kole XVI wieku.

a czy to czasem nie gdzieś tak koło tej całej szlachty?? ;)

*Poza tym pieniądze to nie wszystko :)

ale pieniądze to środek. a ja bym nie chciała bez pieniędzy...;)

*oj tam, od razu rychły rozwój. Harmonia jest ważna.

cały czas trzeba się rozwijać. a póki nie dojdziemy do pewnego etapu ucywilizowania, nie będziemy mieć harmonii.

*bo wolność jest stanem duszy

stan duszy jest jedynie jednym z elementów wolności.

*Ale wszyscy razem, bo przecież nie każdy z osobna.

co za różnica! po prostu od rządzących więcej się wymaga.

*więc dlaczego nie wybierzesz kariery polityka?

kto wie? ;) szczerze mówiąc nie mój konik, nie uśmiecha mi się siedzenie w tym i nie widzę siebie w tej roli. ale mam jeszcze czas, może kiedyś zobaczysz mnie w tv :D
a na razie nawet jakbym chciała coś zrobić... zwyczajnie szans nie mam.

*idea wolności? ;)

jej zaprzeczenie.

*problemem jest kwestia pochodzenia społecznego

dlaczego??

*na przykład kiedy to wszyscy ludzie powinni być sobie równi.

to jest pytanie, stwierdzenie?? czy to jest ten 'problem', o którym wcześniej pisałeś?

*oj, Kolumb zbuntował się poglądowo. (przyjmijmy, że zawsze chodziło o Gołębia)

chodziło mi o bostońską herbatkę i takie tam:)

*[...Polski nie byłoby na mapie...,]
o, a to dlaczego?

a dlatego, że powstania i walka z najeźdźcą też jest buntem. a nieco później: czym była Solidarność, jak nie buntem??

*czemu nie ;)

mężczyźni powinni mieszkać w krajach Islamu :/

*a co ma...?

niektórzy uważają, że jest to przejaw buntu. a pisząc, że jest on głupi, nie mam pojęcia, jaki bunt dokładnie masz na myśli.

*poważnie widzisz swoją sytuację wyraźnie?

tak.

*nie, to jest opinia

to jest zbuntowana opinia ;)

*ale świadoma swoich racji.

nie oznacza to wcale wywyższania swoich poglądów.

*ale nie należy się chwalić ignorancją

z drugiej strony nie muszę wiedzieć wszystkiego, pisząc, że mi się coś bardzo nie podoba.

*i wszystko staje się tendencyjne.

co staje się tendencyjne? w jakim kierunku?
9 grudnia 2003, 21:03
Do jasnego kija, jesteśmy w Polsce i piszemy i komentujemy na takie tematy a rzucamy niemieckimi/angielskimi słowami, kurde! Zero wyczucia! AGRHH!

*Dopuszczamy tylko norweski ;)
Adaś
Adaś 12 grudnia 2003, 22:07
Pieprzysz w stylu charakterystycznym dla osoby, która mało wiosen ma póki co na karku. Duże hasła, wyświechtane slogany, ehh roozia trujesz.
13 grudnia 2003, 16:05
Adaś - twój komentarz jest dokładnie w stylu charakterystycznym dla osoby, której wydaje się, że wszystko już wie i jest niezwykle dojrzała. Skomentowałeś w sposób wyświechtany, domorosły i jednocześnie nic nie wnoszący. czepiasz się, a nie potrafisz uzasadnić.
Janek
Janek 15 grudnia 2003, 21:22
dlatego Polsce zamiast skompromitowanej demokracji przydałyby się rządy autorytarne. A co do naleweczki - spokojna droga, dzięki Unii alkohol tanieje a książki drożeją...
Janek
Janek 15 grudnia 2003, 21:42
a co do naleweczki...
tzn. spokojna głowa
nF
nF 15 grudnia 2003, 21:52
tylko alkohol importowany
whisky 15 grudnia 2003, 23:05
eee...no nie jest az tak zle.Polscy najemnicy mordują w slusznej sprawie.Nad krajem czuwa Pan, w Bog wie ilu wcieleniach swych pasterzy.Jdz w Tatry na Krzyzne,popatrz na gwiazdy i uswiadom sobie ze patrzysz na przeszlosc.To pomaga.
bujanie wywrotowca
bujanie wywrotowca 30 grudnia 2003, 21:11
otwierając stronę Jeszcze Polska nie zginęła póki my pijemy.myśli i
przekonanie że trfiłem na bratnią duszę mnie upiła, a tu czytam no morze staram się to robić i co!!
bełkot taki jak TV PL.
Giz 10 lipca 2004, 16:42
Ja oglądam telewizje stale i to co się dzieje traktuje z przymrórzeniemm occczzzzzzzków!!!!Nara
kaka
kaka 2 stycznia 2007, 14:22
tak pani zadała nam odnaleźć czterech wieszczy narodowych i trochę jest trodno ich znaleźć!!!!!!!!!!!!!!!
kyrcz
kyrcz 3 kwietnia 2007, 16:35
to jest do d....
więcej komentarzy »
Usunięto 2 komentarze
przysłano: 23 listopada 2003


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca