2 listopada w gdańskim Starym Maneżu i 3 listopada w warszawskiej Progresji wystąpi zespół White Lies.
Brytyjskie trio swoją działalność rozpoczęło w 2007 roku w Londynie. Czerpiąc inspirację z takich zespołów jak Talking Heads, Joy Division i Editors, mimo wszystko zdołali stworzyć swój styl, który przez znawców nazywany jest zimnofalowym post punkiem, połączonym z syntetycznym popem. To specyficzne brzmienie szybko wyniosło grupę na pierwsze miejsca najlepiej sprzedających się płyt w Wielkiej Brytanii.
Historia zespołu ma swój początek w londyńskiej North Ealing Primary School, do której uczęszczali Charles Cave i James Lawrence-Brown. Pierwszy z nich grał na basie, a drugi szalał za perkusją. Potrzebowali tylko kogoś, kto stanąłby za mikrofonem i grał na gitarze. Na ich drodze pojawił się wtedy Harry McVeigh, który z sukcesem uzupełnił tę lukę w składzie. Tak powstał protoplasta The White Lies - Fear Of Flying. Charles, James i Harry początkowo traktowali zespół jako niezobowiązujące hobby, mówiąc że jest to "weekendowe zajęcie", ktoś jednak zauważył olbrzymi potencjał tej trójki, a chwilę po tym posypały się liczne propozycje koncertowe.
W październiku 2007 roku nastąpił przełom w obozie Brytyjczyków. Z muzycznego światka zniknęło Fear Of Flying i narodziło się White Lies, o czym członkowie zespołu poinformowali na swoim profilu MySpace.
Znaczące dla ich kariery były występy na największych festiwalach muzycznych na czele z festiwalem Oxegen, T in the Park, Reading czy Leeds Festivals. Zaczęli od rodzimego rynku, dając ponad 13 koncertów w Wielkiej Brytanii. Gdy emocje po występach na żywo opadły, panowie postanowili udać się do studia, by nagrać swój debiutancki krążek - "To Lose My Life..." (2009). Po trwających ponad dwa miesiące sesjach nagraniowych znów ruszyli w trasę, tym razem po Stanach Zjednoczonych. W między czasie utwór "From the Stars", stał się singlem tygodnia w sklepie iTunes, a płyta trafiła na 1. miejsce brytyjskiego Album Chart.
Po olbrzymim sukcesie pierwszego albumu, White Lies głównie koncertowało. Wygłodniali fani musieli poczekać 2 lata na ukazanie się drugiej płyty. "Ritual" (2011) został wydany nakładem wytwórni Fiction, za produkcję zaś odpowiadali Alan Moulder i Max Dingel. Kolejne dwa lata później do sklepów trafiła płyta "Big TV". Oficjalnym singlem tego albumu został "There Goes Our Love Again", który stał się jednym z bardziej rozpoznawalnych numerów końca lata.
Zespół zapowiedział właśnie nowy album "Friends", który ukaże się 7 października. Pod tym adresem można znaleźć pierwszy promujący dzieło utwór "Take It Out On Me".
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.