Jak wynika z informacji zamieszczonej na Facebooku Sinead O'Connor, wokalistka jest bezpieczna. Jej fani zaniepokoili się po tym, jak w sieci pojawiło się poruszające, emocjonalne wideo nagrane przez Irlandkę.
W kilkunastominutowym klipie piosenkarka mówi, że mieszka sama w motelu w New Jersey, po tym jak zostawiła rodzinę w Irlandii, gdyż w ogóle się nią nie interesowali. Artystka przyznała też, że miewa myśli samobójcze. - Jestem jedną z miliona, miliona osób, które są takie jak ja. Choroba psychiczna jest jak narkotyk. Ma gdzieś, kim jesteś. (...) Nie umrę, nie umrę, ale nie da się żyć w ten sposób - mówi w materiale.Na Facebooku pojawiła się informacja dla zaniepokojonych fanów.
- Piszę tego posta w imieniu Sinéad, żeby dać wszystkim, którzy ją kochają, znać, że jest bezpieczna i nie ma myśli samobójczych - możemy przeczytać na profilu gwiazdy. - Jest otoczona miłością i najlepszą troską. Poprosiła o opublikowanie tej wiadomości, ponieważ wie, że się o nią martwicie. Nie będę odpowiadać na żadne pytanie i proszę o zrozumienie. Mam nadzieję, że to uspokoi wszystkich, którzy się martwią.
Sinéad O'Connor zasłynęła przebojem "Nothing Compares 2 U". Aktywna artystycznie od lat 90. wydała 10 studyjnych albumów, z których ostatni "I'm Not Bossy, I'm The Boss" z sierpnia 2014 roku.