Posłuchaj nowego nagrania George'a Michaela i zobacz film o muzyku

Megafon.pl
Megafon.pl
Kategoria muzyka · 7 września 2017

Do sieci trafił numer "Fantasy", będący efektem współpracy George'a Michaela i Nile'a Rodgersa. Jednocześnie ogłoszono datę premiery biograficznego filmu o wokaliście.

Nagrany pod koniec lat 80. utwór "Fantasy" miał się oryginalnie znaleźć na drugiej studyjnej płycie George'a Michaela "Listen Without Prejudice Vol.1". Co więcej, mógł to być nawet singel... ale z różnych powodów "zaginął w akcji" podczas wybierania ostatecznych utworów na tracklistę. Skończył jako b-side amerykańskiej wersji singla "Freedom! '90" i brytyjskiej edycji "Waiting For That Day". Ale zawsze był jednym z ulubionych numerów George'a, wykonywanym m.in. podczas trasy "Cover To Cover" w 1991 roku, gdzie każdy z widzów na swoim siedzeniu znajdował darmową kasetę z tym utworem. "Fantasy" wróciło też do koncertowej setlisty dekadę później podczas trasy "25 Live Tour".

Kiedy na początku 2016 roku George planował reedycję "Listen Without Prejudice Vol.1" wraz z niedostępnym wcześniej komercyjnie koncertem MTV Unplugged, "Fantasy" było pierwszym i oczywistym wyborem na singel promującego to wydawnictwo. George skontaktował się z Nile'em Rodgersem, liderem grupy Chic i producentem przebojów takich gwiazd jak David Bowie, Madonna czy ostatnio także Daft Punk, aby "tchnął w utwór jeszcze więcej brzmienia funk, niż ten już w sobie miał". Obaj artyści mówili tym samym językiem artystycznym, byli z jednej muzycznej bajki - a reszta jest już historią, której posłuchać można tutaj.

Udostępniony właśnie utwór "Fantasy (feat. Nile Rodgers)" znajdzie się na dwupłytowej wersji płyty "Listen Without Prejudice Vol.1 / MTV Unplugged", która do sprzedaży trafi 20 października. Ukazujący się pod tym samym tytułem 4-płytowy box zawierać będzie kod do pobrania utworu w wersji cyfrowej. Na rynek trafi też zremasterowana wersja "Listen Without Prejudice Vol.1" na winylu. Warto dodać, że na ten oryginalnie wydany w 1990 roku drugi studyjny album George'a składają się utwory niemal w całości skomponowane, zaaranżowane i wyprodukowane przez samego artystę - w tym takie przeboje jak wspomniany "Freedom! '90", "Praying For Time", "Waiting For That Day" czy "Cowboys and Angels". Nakręcony w 1996 roku koncert z serii MTV Unplugged to z kolei przegląd największych hitów Wham! i trzech pierwszych płyt George'a - zawiera największe hity Wham! oraz piosenki z albumów "Faith", "Listen Without Prejudice Vol. 1" oraz "Older". George Michael sprzedał do tej pory 120 milionów płyt i na zawsze pozostanie jednym z najważniejszych wokalistów muzyki pop na świecie.

Z okazji premiery nowej płyty 1 listopada stacja Canal + w Polsce wyemituje film "Freedom", w którym narratorem jest sam George Michael. Oprócz niego, zobaczymy tu także takich artystów jak Stevie Wonder, Elton John, Liam Gallagher, Nile Rodgers, supermodelki z teledysku "Freedom! '90" (Naomi Campbell, Cindy Crawford, Christy Turlington, Tatjana Patitz i Linda Evangelista), Mary J. Blige, Tony Bennett, Mark Ronson a także Jean-Paula Gaultiera, Kate Moss, Jamesa Cordena i wielu innych. George pracował nad filmem do samych Świąt Bożego Narodzenia w 2016 roku i jest to jego ostatnie dzieło.

George Michael zmarł 25 grudnia 2016 roku. Miał 53 lata.

Anglik naprawdę nazywał się Georgios Kyriacos Panayiotou. Zasłynął występując w duecie Wham!, który współtworzył z Andrew Ridgeleyem. Wśród hitów formacji były "Wake Me Up Before You Go-Go", "Everything She Wants" czy "Careless Whisper". Solową karierę zaczął w drugiej połowie lat 80. Jego najważniejsze dzieła to "Faith" i "Listen Without Prejudice Vol. 1". Płyty muzyka rozeszły się w nakładzie ponad 100 milionów egzemplarzy.

Nile Rodgers to jeden z najbardziej wpływowych producentów muzycznych. W ciągu niemal czterdziestoletniej aktywności współpracował m.in. z Davidem Bowiem, Madonną oraz Grace Jones. Przypomniał o sobie za sprawą krążka "Random Access Memories" Daft Punk z 2013 roku. Można go też usłyszeć na wydanych w 2015 roku płytach Bryana Ferry, "Avonmore" czy Duran Duran, "Paper Gods".