Widząc zdjęcie Eda Sheerana na Instagramie, można było się tego spodziewać. Po niedawnym wypadku wokalista musiał odwołać najbliższe koncerty.
Przypomnijmy, że Anglik miał wypadek na rowerze. Artysta został w Londynie potrącony przez samochód. Trafił do szpitala i skończył z jedną ręką w gipsie, a drugą na temblaku. Po konsultacji z lekarzami ogłosił, że nadchodzące koncerty w Azji muszą zostać przełożone. Nowe daty zostaną ustalone dla występów w Tajpej, Osace, Seulu i Hongkongu.- Lekarze potwierdzili, że mam złamany prawy nadgarstek i lewy łokieć, a tym samym w najbliższej przyszłości nie będę w stanie występować - napisał na Instagramie. - Niestety, oznacza to, że koncerty w Tajpej, Osace, Seulu i Hongkongu nie odbędą się zgodnie z planem. Lekarze zadecydują, kiedy będę mógł wrócić na scenę.
Do polskich koncertów Sheerana na szczęście jest jeszcze sporo czasu. Przypomnijmy, że muzyk 11 i 12 sierpnia 2018 roku zaplanował koncerty na PGE Narodowym w Warszawie. Obydwa są już wyprzedane. Do tego czasu wokalista zapewne wydobrzeje.
Ed promuje obecnie album "÷", z którego pochodzą przeboje "Shape Of You" i "Perfect".
Poprzednia płyta to "x" z 2014 roku. W Polsce uzyskała status diamentowy za sprzedaż ponad 100 tys. egzemplarzy. Największe hity Anglika to "The A Team", "Sing", "Thinking Out Loud". Niedawno wokalista gościł w serialu "Gra o tron".