M.I.A. zapowiedziała, że już 31 stycznia wyrusza na "nowe planety".
Artystka wrzuciła na swoje konto na Instagramie muzyczny fragment zapowiadając pełną wersję na 31 stycznia.
M.I.A. jest brytyjską wokalistką, kompozytorką, autorką tekstów i producentką, ale ze względu na swoje tamilskie pochodzenie i waleczny charakter - wojowniczką za sprawy, które inni z góry uznają za przegrane. Upomina się o imigrantów, walczy o prawa kobiet, o środowisko, o rozsądną konsumpcję. Boi się jej branża muzyczna, bo Maya mówi, co myśli, ale boją się też media, bo lubią tylko takie kontrowersje, które mogą kontrolować. A środkowy palec pokazany milionom telewidzów podczas transmitowanego live występu na Super Bowl już nie mieści się w tej kategorii.
M.I.A. jest równie niepokorna, niemożliwa do sklasyfikowania w świecie dźwięków. Jej wydany w 2005 roku debiut "Arular" mienił się wszystkimi barwami londyńskiego undergroundu - od egzotycznych brzmień z zamorskich krain po hip-hop i electro. Długą więc drogę przeszła do ostatniej póki co płyty, czyli przebojowej "AIM" (2016), która powstała przy współpracy m.in. z Diplo i Skrillexem, baronami EDM. Ale styl muzyczny to rzecz drugorzędna, bo ton całości i tak zawsze nadaje ona. M.I.A. to artystka, której naprawdę zależy - i doskonale to słychać.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.