Teatr

„NIEZNOŚNIE DŁUGIE OBJĘCIA” w Warszawie i Krakowie, reż. Iwan Wyrypajew

Iwan Wyrypajew, tłum. Agnieszka Lubomira Piotrowska

reżyseria: Iwan Wyrypajew

scenografia: Anna Met

kostiumy: Katarzyna Lewińska

muzyka: Cazimir Liske

inspicjent: Kuba Olszak

obsada: Karolina Gruszka, Julia Wyszyńska, Maciej Buchwald, Dobromir Dymecki.

 

Koprodukcja:  Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera w Warszawie i Teatr Łaźnia Nowa

w Krakowie

 

Premiera w ramach Festiwalu Boska Komedia - 4 grudnia 2015

Premiera w Teatrze Powszechnym - 11 grudnia 2015

Spektakl będzie prezentowany w kolejnych miesiącach w Warszawie i w Krakowie.

Spektakle w Teatrze Powszechnym: 12, 13, 15, 16, 17 grudnia, Scena Mała

 

Akcja toczy się w Nowym Jorku i Berlinie. Czwórka bohaterów: troje przyjeżdża do Nowego Jorku z Europy w poszukiwaniu „lepszego” życia, tylko jeden z nich tu się urodził i wychował. Całej czwórce nie udaje się odnaleźć harmonii, ich życie przekształca się w koszmar, ale nagle z każdym z nich dzieje się coś niezwykłego. Dochodzi do spotkania z kosmiczną świadomością i to spotkanie całkowicie odmienia życie wszystkich bohaterów.

 

Iwan Wyrypajew: „Tę sztukę zamówił u mnie Deutsches Theater w Berlinie. Zamówił, to znaczy zaproponował napisanie sztuki o tym, o czym chcę. Jedynym warunkiem był termin oddania tekstu, otrzymałem na to jedynie pół roku. Udało mi się dotrzymać terminu. Premiera odbyła się w marcu tego roku. Byłem na niej i niestety, aktorzy i reżyser zupełnie nie zrozumieli sztuki. Ale w żadnym wypadku nie mam o to pretensji, ponieważ to z jednej strony bardzo prosty temat, a z drugiej – niesamowicie trudny. Prosty – ponieważ tematem jest „realne, prawdziwe życie”, a trudny – ponieważ absolutna większość ludzi, żyjących na planecie rzadko odczuwa łączność z życiem. I tego nie da się wytłumaczyć ani krytykom, ani aktorom. Dlatego, że „prawdziwe życie” można zrozumieć tylko wówczas, kiedy dochodzi do prawdziwej łączności z tym życiem. A wracając do sztuki, powiem, że dla mnie ona jest przede wszystkim o języku. O stylu, o słowie, o pięknie frazy. Zapewne ta sztuka jest kontynuacją tego, co robiłem w „Lipcu”, gdzie okrucieństwo i piękno łączyło się w jedno rodząc poezję. Jak można opisać rzeczywistość słowami? Nie da się. Ale słowa mogą wywoływać stan, który jest właśnie łącznością z życiem wewnątrz nas”.

 


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 23 listopada 2015 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca