W maju tego roku doszło do zjawiska zwanego halvingiem. Jest to specjalna funkcjonalność, która automatycznie ogranicza ilość wydobywanych Bitcoinów o połowę. Dzieje się to średnio co 4 lata. Niższa podaż nowych BTC zmniejsza ich inflację, która obecnie wynosi zaledwie 1,8%.
Wokół każdego halvingu panuje ogromne zamieszanie. W historycznym ujęciu, gdy opadnie już pył, zaczynają się duże wzrosty. Jak duże? Za nami są już 3 takie wydarzenia. Pierwszy halving miał miejsce 28 listopada 2012 roku, a jeden BTC był wtedy warty 12$. Rok później jeden Bitcoin był warty aż 1000$. Dało to zwrot z inwestycji na poziomie około 8300%.
Drugi halving był nieco skromniejszy – kurs Bitcoina w ciągu roku zyskał „tylko” 260% (wzrost z 660$ na 2500$).
Wynika to z podstawowego prawa ekonomicznego – malejąca podaż przy rosnącym popycie winduje cenę w górę. Eksperci są przekonani, że podobny scenariusz czeka nas także w tym roku.
Być może aktualny wzrost ceny jest organiczną odpowiedzią rynku na tegoroczny halving. Praktycznie wszystkie wskaźniki sugerują dalsze wzrosty. Całkiem możliwy jest też atak na szczyt cenowy z poprzedniej hossy w wysokości 20 000$. Sytuacja na rynku jest bardzo dynamiczna, a zwlekanie z podjęciem decyzji może oznaczać przegapienie znacznych zysków.
W poprzednich latach Bitcoin był tylko ciekawostką, o której mało kto wiedział. Zmieniło się to wraz z rozpoczęciem hossy w 2017 roku, kiedy to nawet stacje telewizyjne donosiły o gigantycznych wzrostach cenowych. Rośnie też społeczna świadomość na temat kryptowalut. Coraz więcej firm świadczących usługi finansowe zaczyna umożliwiać zakup i handel Bitcoinami. W tym roku pojawiły się też informacje dotyczące zakulisowych rozmów i planów wsparcia kryptowalut przez firmy takie jak VISA i PayPal.
Zakup kryptowalut jest stosunkowo prosty, chociaż często wiąże się z wieloma formalnościami. Do wyboru mamy kilka możliwości:
Na szczęście żyjemy w czasach wolnego rynku i nie musimy zadowalać się bylejakością. W odpowiedzi na zbyt skomplikowane produkty, które oferują kryptowaluty, powstał serwis BitClude. Jest to innowacyjna giełda i kantor w jednym. Aby skorzystać z niego i kupić Bitcoina, wystarczy założyć konto, które otworzymy w kilkanaście sekund. W przeciwieństwie do swojej konkurencji BitClude oferuje szereg natychmiastowych płatności, które pozwolą szybko zamienić złotówki na Bitcoiny.
Kryptowaluty to wspaniała technologia, którą interesują się najwięksi gracze z całej branży fintech. VISA, PayPal i Facebook to tylko jedni z nielicznych, którzy chcą na nich zarobić. Wejście inwestorów instytucjonalnych na rynek krypto będzie oznaczał kolejną falę wzrostów. Być może nawet spełni się przepowiednia o 1 Bitcoinie wartym milion dolarów.
Faktem jest, że coraz więcej osób zastanawia się nad tym, jak kupić Bitcoina. Pozostaje tylko pytanie, jak wielu rzeczywiście się na to zdecyduje, a co za tym idzie – jak będzie kształtował się rynek kryptowalut.