Kings of Leon śladem Arcade Fire i Coldplay

Siódmy album Kings of Leon postanowili nagrać z producentem Markusem Dravsem, który wcześniej pracował m.in. z Arcade Fire i Coldplay.

Płyta nosić będzie tytuł "Walls" i ukaże się 14 października. Album został nagrany w Los Angeles, a pracę nad nim nadzorował Markus Dravs, który wcześniej wspierał m.in. formacje Arcade Fire, Coldplay i Florence and the Machine. Tym samym Kings of Leon zdecydowali się porzucić Angelo Petraglię, z którym nagrywali poprzednie wydawnictwa. Współpraca z nim stała się dla zespołu zbyt "bezpieczna". Dravs zmusił zespół do zmian i nie szczędził im słów krytyki, jak zapewnił basista Jared Followill.

Efekt ich współpracy już wkrótce będzie można ocenić słuchając utworów:
"Waste A Moment"
"Reverend"
"Around The World"
"Find Me"
"Over"
"Muchacho"
"Conversation Piece"
"Eyes On You"
"Wild"
"Walls"

Zespół tworzy trzech braci Followill - Caleb (gitara), Nathan (perkusja) i Jared (bas) - oraz ich kuzyn Matthew Followill (gitara). Dorobek rockowej formacji zamyka "Mechanical Bull" z września 2013 roku. W Polsce płyta zyskała złoty status.

Przypomnijmy, że Kings Of Leon 8 września wystąpią w Tauron Arenie Kraków.